Pamiętam jak trzymałeś mnie za ręce i mówiłeś
patrz w górę
A tam roje Perseidów prześcigały się,
by spłonąć w ogólnej atmosferze
A dalej Droga Mleczna i gromada Plejad
W jednej chwili granat przeszedł w czerń
i już dalej była tylko czerń
Przytuliłeś się do mnie, a ja patrzę w ten bezkres
szeroko otwartymi oczami i zaczynam krzyczeć
Darłam się ile sił w płucach z tego bólu istnienia
Mówiłeś, że mam się nie bać
że życie będzie trwać dalej, kiedy odejdziesz,
ale ja chciałam wykrzyczeć cały swój strach i ból
w stronę Wszechświata
Przez moment byliśmy pośród niczego,
jakby na planecie Małego Księcia
Dwa punkciki w absolucie
Tam i wtedy tylko dla siebie nawzajem
A teraz, kiedy ciebie już nie ma, spoglądam w gwiazdy
i wiem, że jesteś gdzieś tam w niebie
Czasem nawet odnoszę wrażenie, że na mnie patrzysz
ale tak naprawdę pozostało mi tylko hodować,
tu na Ziemi, wspomnienie po tobie
dziecko kosmity
Erekcjato na pamiątkę
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości