Kiedy samotność ze snu się budzi,
pęta żelaznym łańcuchem,
dusi i przyzwyczaja,
jak nocna zmora - naszym oddechem
swój oddech upaja.

Butelka już pusta, świt w okno mruga,
papieros w ręku niedopalony,
mija kolejna noc mroczna, długa,
zamykasz oczy zmęczone,
osamotniony


























































































































































































w tłumie gości

samotność w tlumie jest zjawiskiem powszednim więc chyba brakuje tu odwrócenia znaczeń

Żyjemy tak jak śnimy - samotnie

Nie jesteśmy samotni i nie śnimy samotnie. Samotność to po prostu brak Boga w życiu człowieka. Samotność jest najlepszym oszustwem Szatana, a więc największym źródłem cierpień.

lila tak w tłumie na ulicy, wśród nieznanych nam twarzy, gdy jedziemy np za granice nie znając nikogo, ale tu mowa o tłumie gości. Nie chodziło mi o taki tłum, nie sięgałem aż tak daleko do socjologii. Gosci ,. których zapraszamy do siebie raczej dobrze znamy, sa to znajomi , czlowkowie rodziny, wsrod których nie powinniśmy czuć sie samotni. Wiec, odwrócenie jest tu jak najbardziej. jesli bycia samotnym wśród bliskich jest tak powszechne, jak mowisz ( choc zdarza sie owszem ) to nie wiem z kim mielibyśmy być i co robić żeby nie czuc się samotnymi.
Wojciech bywamy samotni bez względu na to czy wierzymy czy nie.

[ Dodano: 2017-07-16, 15:41 ]
błąd ,, członkowie,,

Pablo pisze:Wojciech bywamy samotni bez względu na to czy wierzymy czy nie.

gdyby tak nie bylo to byla by 16°°

Wojciech Graca, piszesz tak jakbym zdefiniowała w wypowiedzi samotność jako stan obiektywny a ja piszę o odczuwaniu

z pewnoscia obiektywnym stanem ona nie jest

Są rożne przyczyny i oblicza samotności, skutek może być ten sam, ale nie koniecznie. nie pokusiłbym się na to, by tworzyć jakieś odgórne definicje samotności, choć naukowcy próbują pewnie (jak wszystko zresztą na tym świecie zaszufladkować) stworzyć jakieś regułki i co do samej samotności. Nie mylić z osamotnieniem

a jaka jest roznica?

osamotnienie rozumiem poprzez opuszczenie przez bliskich, dotyczy raczej świata zewnętrznego, samotność ma wymiar bardziej wewnętrzny, bynajmniej tak mi sie wydaje.
Osamotnienie moze dotyczyć nie tylko braku kontaktu z innymi ludźmi ale tez i sobą samym,
a samotność jest wyłącznym obcowaniem z sobą samym i skupia sie na sprawach swojego wewnętrznego świata.

moim zdaniem osamotnienie jest okresleniem swiata zewnetrznego na stan ducha lub miejsca samotnego, przy czym miejsce nie zawsze jest przyczyna osamotnienia samotnego. samotnym mozna byc w kazdym miejscu, niezaleznie od swiata zewnetrznego, pozycji spolecznej na przestrzeni dluzszego okresu czasu

Czy istnieje stworzenie bez energii? A czy istnieje energia bez stworzenia?
Skoro stworzenie potrzebuje energii do istnienia, a energia nie potrzebuje stworzenia do istnienia, znaczy, ze istnienie stworzenia jest zasluga energii. Wiec najpierw byla energia, a dopiero pozniej pojawilo sie stworzenie. W takim ukladzie stworzenie nie moze byc samotne, bo wiezi energie. Taki stan rzeczy nazywamy zyciem. Natomiast uwolnienie energii od stworzenia nazywamy jego smiercia.
Na tej podstawie stwierdzic mozna, ze tylko energia zyje i ze dzieli sie tym zyciem z materia, czyli stworzeniem, w oparciu o tymczasowy kontrakt pomiedzy energia, a materia, ktorej to energia daje na chwile siebie czyli zycie...

fobiak czyli ludzie, którzy sa sami wcale nie musza czuć sie samotni, a moze tak mają ,, ulożony,, wlasny ,,swiat wewnetrzny,, tak,że stwozyli sobie pewnego rodzaju azyl przed samotnościa . A może jest tak, ze ludzie nie chca przyznac sie do wlasnej samotnosci tak jakby nie chcieli sobie tego uświadomić, bo cierpieliby jeszcze bardziej. Samotność dotyczy naszego wnetrza, ale tez jest tak, że nasze wnętrzne potrzebuje zewnetrznych czynnikow do budowania samego siebie bynajmniej w pewnych etapach życia.
Wojciech super wstęp na traktat filozoficzny.

nie musza

,,stworzyli,, sorki, pisane w pośpiechu