w tym dziwnym domku
na przedmieściach
mała dziewczynka
teraz mieszka
tam
nikt gęstym słowem nie zakłóca
spokoju
co wymusza
sącząca się leniwie
ze ścian
cierpliwa
cisza
nikt drzwi też nie zamyka
by odciąć się od reszty
bo każdy chce zrozumieć
sens
poobiedniej sjesty
i tylko słowik czasem
cienkim głosem zakwili
gdy okno jest otwarte
w pokoju małej Mili
wdzierając się w jej spokój
zmuszając ją do czucia
i zrozumienia tego
jak delikatna jest
ludzka dusza
hospicjum
erekcjato
-
- Posty: 80
- Rejestracja: 2019-04-22, 16:48
- Kontakt:
erekcjato
''... drzewa jesienne są jak szkielety, jak sam rdzeń odarty z piękna, ale najważniejszy. ...''
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości