...a potem milczeć tak długo
aż wykrzyczą się wszystkie banały
ręką boga cięte w konstelacje...
wiesz to jednak zadziwiające
jak bardzo roszczeniowy można mieć stosunek
do kobiety już nie liczę
twoich kolejnych nocy z flaszką
nie patrzę
do wybuchu wystarcza byle gówno
mój wzrok
coraz bardziej tępe narzędzie
wyrzyna z czerni te krótkie chwile
kiedy mnie bierzesz
na piękne oczy nadzieję na jutro
ciut lepsze może
czasem się modlę
żarliwie boże-to-tylko-kryzys!
po raz kolejny ciągnąc cię do łóżka
ty śmiejesz mi się prosto w twarz
zbyt dobrze wiesz
nie umiałabym cię zostawić
w oknie życia
erekcjato oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości