dalas mi w pysk
albo za pierwszy raz
albo
ze drugiego nie bylo

dalem sobie spokoj
z tym
co nie na chlopski rozum

jesli jeszcze kiedykolwiek
by sie zdarzylo
to nie musisz sie tak bac
nie wslizgne sie pod koldre

padne na kolana
i przespie cala noc





























































































































































































w uscisku ud

Wg mnie to nie jest erekcjato



















tylko marzenie.













































Ale po przemyśleniu - chylę czoła.

anty-czka pisze:tylko marzenie.

patrzac trzezwo, zgadzam sie z toba, jest to malo prawdopodobne, nie ma ud, ktore wytrzymaja taki ciezar az do rana, jesli glowa sie wysunie to uda zawiodly i nastapi ucieczka. niemozliwa jest taka pozycja przy kleczeniu religijnym, tylko przy czystym kleczeniu, tzn. przy takim aby glowa pozostala tam gdzie jej miejsce, stopy musza byc w miejscu blokujacym przesuwanie sie tulowia do tylu, np. w miejscu na ktorym siedzial wczesniej peel, czyli na fotelu a stycznosc z podloga maja tylko kolana.
patrzac inaczej trudno sie zgodzic z tym, ze to jest marzenie, raczej slabosc roznej masci i mozna popasc w niezdolnosc lub zapasc organizmu, zaleznie od temperatury bo nie da sie wszystiego przykryc tak aby kazdemu dogodzic. albo sie glowa zapoci albo mozna przeziebic korzonki a noc jest krotka tylko w lecie.
pozwole sobie zacytowac "Pierwszym obiektem jest pierś matki. Etap, w którym dziecko czerpie satysfakcję z zaspokajania popędów pochodzących z sfer oralnych (warg, gardła, przełyku) zwie się fazą oralną. Według Freuda w tej fazie nie ma jeszcze opozycji aktywność – pasywność. W stosunku do popędu dziecko jest jedynie pasywne." siegnalem dalej i probowalem pokazac ostatni objekt juz po fazie aktywnosci, kiedy to czlowiek dziecinnieje i chce powrocic tam skad wylazl, nie da sie dokladnie okreslic bo musialbym uzyc wulgaryzmow, dlatego sa tylko uda. moglem pojsc glebiej ale nie bede rozwalal teorii.
trudno mi stwierdzic czy to jest marzenie ale wiem, ze jesli sie ono spelni to przestaje nim byc i trzeba szukac nowych marzen.

Wzruszający tekst. Kosztował mnie dwa opakowania chusteczek dwuwarstwowych po 100 szt.