ej
Moderatorzy: Boob, Wojciech Graca, Margot, andreas43, anty-czka, nuel, Gacek
zolty szalik, historia prawdziwa
zolty szalik czasami ratuje zycie. jak to sie ma w jego przypadku? nie wiem. sprawdze siodmego marca.
nie lubilam tego miejsca ani nie bylam dostatecznie najebana, by mi sie wydawalo, ze je lubie. sex on the beach nie kopal w banie, po prostu dobrze smakowal.
nie wiem jak dlugo mnie obserwowal.
- co pijesz?
- spierdalaj.
- jeszcze dzisiaj bede sie z toba kochal.
- chyba cie pojebalo, czlowieku.
objal ustami slomke.
- za slodkie.
zniknal na godzine. znalazlam go siedzacego przy stole z jakas blondynka. slyszalam co jakis czas slowo 'fuck' mimo, ze dj bardzo sie staral pozbawic nas wszystkich sluchu za pomoca najnowszej piosenki 50 centa.
obserwowalam ich udajac przed soba, ze nie obchodzi mnie czy wlascicielka
[ Dodano: 2010-02-15, 20:39 ]
ogromnego biustu i blond wlosow jest kims bliskim dla niego.
zamowilam jeszcze jednego drinka, tym razem bez slomki. podszedl, pocalowal mnie tak, jak nigdy nie powinno calowac sie obcej kobiety.
- chodz, poznasz moja zone.
[ Dodano: 2010-02-15, 20:42 ]
dostalam od niej po pysku. gdy przestala wrzeszczec, przedstawil nas sobie.
- to moja zona, magda. a to kobieta, ktorej szukalem cale zycie. nie wiem jak ma na imie.
zolty szalik czasami ratuje zycie. jak to sie ma w jego przypadku? nie wiem. sprawdze siodmego marca.
nie lubilam tego miejsca ani nie bylam dostatecznie najebana, by mi sie wydawalo, ze je lubie. sex on the beach nie kopal w banie, po prostu dobrze smakowal.
nie wiem jak dlugo mnie obserwowal.
- co pijesz?
- spierdalaj.
- jeszcze dzisiaj bede sie z toba kochal.
- chyba cie pojebalo, czlowieku.
objal ustami slomke.
- za slodkie.
zniknal na godzine. znalazlam go siedzacego przy stole z jakas blondynka. slyszalam co jakis czas slowo 'fuck' mimo, ze dj bardzo sie staral pozbawic nas wszystkich sluchu za pomoca najnowszej piosenki 50 centa.
obserwowalam ich udajac przed soba, ze nie obchodzi mnie czy wlascicielka
[ Dodano: 2010-02-15, 20:39 ]
ogromnego biustu i blond wlosow jest kims bliskim dla niego.
zamowilam jeszcze jednego drinka, tym razem bez slomki. podszedl, pocalowal mnie tak, jak nigdy nie powinno calowac sie obcej kobiety.
- chodz, poznasz moja zone.
[ Dodano: 2010-02-15, 20:42 ]
dostalam od niej po pysku. gdy przestala wrzeszczec, przedstawil nas sobie.
- to moja zona, magda. a to kobieta, ktorej szukalem cale zycie. nie wiem jak ma na imie.
jest cd ale dzisiaj nie mam sily
[ Dodano: 2010-02-16, 16:33 ]
- ej mala, znasz to o snach? ja bedac biednym posiadam tylko sny,
rozlozylem swoje sny pod twoimi stopami. stapaj lagonie bo wstepujesz na moje sny.
on od dawna nie wie juz co jest prawda a co klamstwem, w ktore uwierzyl tak mocno, ze uczynil je prawda.
- ukrzyzuje kazdego skurwysyna, ktory chociaz dmuchnie na twoje sny. przysiegam.
jak, do chuja, mozna pokochac czlowieka w dwa dni? no jak?
osma trzydziesci szesc i wciaz nie wiadomo jaki jest koniec tej historii. tak, wysmienita kreacja gajosa w zoltym szaliku.
[ Dodano: 2010-02-25, 02:27 ]
ma tatuaz sprzed dziewieciu lat po wewnetrznej stronie przedramienia. nie lubie go. wole go czytac z dolu do gory omijajac litere g i myslec, ze to imie jego ojca.
czasami mysle, ze moja role na tym swiecie jest uswiadamianie ludzi o bezsensie zwiazkow, w ktorych tkwia. albo inaczej, po prostu rozpierdalanie malzenstw.
magda jest jego zona. to niezrownowazona psychicznie kobieta. lubie ta jej nieprzywidywalnosc. czasami po prostu podchodzi i strzela mi po mordzie. od kilku tygodni wciaz chodze z poobijana twarza. nie szkodzi. jesli to sprawia, ze jej lzej.
[ Dodano: 2010-02-16, 16:33 ]
- ej mala, znasz to o snach? ja bedac biednym posiadam tylko sny,
rozlozylem swoje sny pod twoimi stopami. stapaj lagonie bo wstepujesz na moje sny.
on od dawna nie wie juz co jest prawda a co klamstwem, w ktore uwierzyl tak mocno, ze uczynil je prawda.
- ukrzyzuje kazdego skurwysyna, ktory chociaz dmuchnie na twoje sny. przysiegam.
jak, do chuja, mozna pokochac czlowieka w dwa dni? no jak?
osma trzydziesci szesc i wciaz nie wiadomo jaki jest koniec tej historii. tak, wysmienita kreacja gajosa w zoltym szaliku.
[ Dodano: 2010-02-25, 02:27 ]
ma tatuaz sprzed dziewieciu lat po wewnetrznej stronie przedramienia. nie lubie go. wole go czytac z dolu do gory omijajac litere g i myslec, ze to imie jego ojca.
czasami mysle, ze moja role na tym swiecie jest uswiadamianie ludzi o bezsensie zwiazkow, w ktorych tkwia. albo inaczej, po prostu rozpierdalanie malzenstw.
magda jest jego zona. to niezrownowazona psychicznie kobieta. lubie ta jej nieprzywidywalnosc. czasami po prostu podchodzi i strzela mi po mordzie. od kilku tygodni wciaz chodze z poobijana twarza. nie szkodzi. jesli to sprawia, ze jej lzej.
masz taki zajebiscie wolny charakter.
jak mozesz mnie kochac, przeciez ja mam zyly jak biedronka.
nie znam jeszcze twoich klamstw.
mialem ten sweter od prady, teraz pies go moze nosic.
najbardziej sie boje, ze ktoregos ranka twoje wlosy beda pachniec rownie pieknie, twoja skora bedzie rownie gladka, twoje usta nawilzone miodem opowiadajace o wlasnie widzianym snie, a ja juz nie bede ciebie kochal.
zeby sie dobrze bawic, trzeba kogos zabic.
[ Dodano: 2010-04-11, 00:51 ]
nie warto bylo tego pisac.
jak mozesz mnie kochac, przeciez ja mam zyly jak biedronka.
nie znam jeszcze twoich klamstw.
mialem ten sweter od prady, teraz pies go moze nosic.
najbardziej sie boje, ze ktoregos ranka twoje wlosy beda pachniec rownie pieknie, twoja skora bedzie rownie gladka, twoje usta nawilzone miodem opowiadajace o wlasnie widzianym snie, a ja juz nie bede ciebie kochal.
zeby sie dobrze bawic, trzeba kogos zabic.
[ Dodano: 2010-04-11, 00:51 ]
nie warto bylo tego pisac.
I ♥️ gacek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości