będzie jak być tylko może
Moderator: Gacek
będzie jak być tylko może
myśli rozpostarte na sznurach
czekają na suchy wiatr
padają deszcze i wiry
wciągane w martwe studnie
rzeźbią nowe potoki
kamień toczy się
wbrew fizyce wzgórza
zeszłoroczne informacje
przepływają bezwiednie
jak elektryczne ryby
pewnie już teraz dokładnie
w momencie pomiędzy teraz
wiertarki udarowe rozrzedzają
betonową konsystencję ścian
później odkurzacze przestaną wyć
o jedno dobre słowo
zamilkną lodówki
w środku zimy przestaną grzać
tymczasem jest jak być musi
precyzja statystyki wypadków
na trasach donikąd
stabilne wskaźniki zabijania
szczęśliwych społeczeństw
czekają na suchy wiatr
padają deszcze i wiry
wciągane w martwe studnie
rzeźbią nowe potoki
kamień toczy się
wbrew fizyce wzgórza
zeszłoroczne informacje
przepływają bezwiednie
jak elektryczne ryby
pewnie już teraz dokładnie
w momencie pomiędzy teraz
wiertarki udarowe rozrzedzają
betonową konsystencję ścian
później odkurzacze przestaną wyć
o jedno dobre słowo
zamilkną lodówki
w środku zimy przestaną grzać
tymczasem jest jak być musi
precyzja statystyki wypadków
na trasach donikąd
stabilne wskaźniki zabijania
szczęśliwych społeczeństw
cebreiro, czytałem kiedyś zapiski ludzi chorych na schizofrenię... to, co zaskakiwało w tym pisaniu, to nagromadzenie niesamowitych obrazów i całkowite oderwanie od układów przyczyna-skutek... czasem próbuję wejść w tę wibrę i wychodzi to różnie... ale płyniesz z tymi obrazami czy brak odpowiedzi na pytanie: "O co kaman?" zaburza Ci czytanie?
Margot, nie może i nie będzie...
Margot, nie może i nie będzie...
współczesne nurty poezji zniosą chyba wszystko, dean, aczkolwiek nawet jeśli obrazy są z pozoru oderwane, przynajmniej w wierszu powinno być coś co je scala. Nie zaburza, ale też nie zostaje, taka trochę uwspółcześniona wersja wierszyka koronkowego, napakowanego ładnie współgrającym słownictwem.
szara eminencja
nie wiem, Kobietko... zadajesz bardzo trudne pytania... ja nie potrafię na nie odpowiedzieć... może wszystko byłoby prostsze gdyby udało się nie postrzegać rzeczywistości jako zbioru linearnych układów przyczynowo-skutkowych, jako mechanicznych struktur bodziec-reakcja... a może wcale nie ma być prostsze... może ma być pokurwieńczo trudne, zagmatwane i bolesne...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości