proces gojenia

poezja rymowana, wolny wiersz, nierymowana, oda, sonety, treny hymny itp.

Moderator: Gacek

caroll
Posty: 388
Rejestracja: 2010-05-09, 14:51
Lokalizacja: z sąsiedztwa
Kontakt:

proces gojenia

Post autor: caroll »

powoli goimy się w miejscu zbliżeń
liżemy rany nad którymi rosną łącznotkankowe mostki
niebawem popłyną przez nas sygnały krew
kolejne transporty tlenu

nici rozpłyną się jak zmurszałe molo
brzegi zrosną
będzie można po nich bezpiecznie przejść
wniknąć w równinny krajobraz
bez wąwozów i protez
domów garaży kształtnych sąsiadów z wyleniałymi psami

może nauczymy się wreszcie chodzić
w tej skórze w tych ciałach
w cyrkulacji wilgotnego powietrza
które przykleja oddechy do szklanek


w tych bliznach które przerastają słowami
robert kobryń

Post autor: robert kobryń »

ty masz nieźle najebane
że na pełnym luzie
karzesz mnie takim szajsem
caroll
Posty: 388
Rejestracja: 2010-05-09, 14:51
Lokalizacja: z sąsiedztwa
Kontakt:

Post autor: caroll »

tak pogłębionej, refleksyjnej oceny dawno nie czytałam ;) chciałabym się nawet jakoś do niej konstruktywnie odnieść, jakiś cywilizowany dialog z komentującym nawiązać ale doprawdy nie potrafię tak nisko się schylić, mało rozciągnięta jestem ostatnio
robert kobryń

Post autor: robert kobryń »

rób, co chcesz
rozciągaj się, ile wlezie
tylko nie wklejaj więcej takiego badziewia
caroll
Posty: 388
Rejestracja: 2010-05-09, 14:51
Lokalizacja: z sąsiedztwa
Kontakt:

Post autor: caroll »

no cóż , chciałabym usłyszeć w czym owa 'badziewiastość' się zasadza?? no dajesz, jest po pierwszej zachłanna jestem komentarzy. Jedziesz z grubego kalibru to powiedz gdzie tkwi słaby punkt celu ;)
robert kobryń

Post autor: robert kobryń »

caroll pisze:łącznotkankowe
co to kurwa jest?
caroll pisze:nici rozpłyną się jak zmurszałe molo
to mnie rozjebało do tego stopnia, że zachłysnąłem się Coca-Colą z biedronki,
1,75 litra, wygraj wyjazdy na mistrzostwa świata z wartością energetyczną i błonnikiem (w co wątpię) między innymi
reszty nie cytuje, bo to koszmar, którego nie chcę powtarzać
caroll
Posty: 388
Rejestracja: 2010-05-09, 14:51
Lokalizacja: z sąsiedztwa
Kontakt:

Post autor: caroll »

a sorry , zapomniałam o słowniczku

mostki łącznotkankowe (a to z medycyny sądowej akurat) struktury widoczne w ranach miażdżonych )
nici to nici chirurgiczne co wydawało mi się być komplementarnym z tytułem , ale widzę, że glukoza zawarta w coca-coli z biedronki jest mało wartościowa a na rozluźnienie proponuję długi spacer ciemnym miastem , radość z bezpiecznego powrotu do domu z portfelem i bez obrażeń mnogich powinna zredukować napięcie
robert kobryń

Post autor: robert kobryń »

kobieto,
o czym tu gadasz?

zazdroszczę tobie
bez kitu
caroll pisze:a to z medycyny sądowej akurat
widziałaś to, czy usłyszałaś na wykładzie?
ogarnij się
wyjdź z tej śmiesznej quasi-intelektualnej klatki

zaprezentuj coś sobą
caroll
Posty: 388
Rejestracja: 2010-05-09, 14:51
Lokalizacja: z sąsiedztwa
Kontakt:

Post autor: caroll »

zazdrość jest zupełnie zbędna, tytuł daje kierunek, albo go obierasz albo wysiadasz z wagonu. Rady ogarnięcia się i autoprezentacji to jakiś rodzaj kursu menadżerskiego? Cenne uwagi postaram się zastosować a tymczasem borem lasem dobrej nocy
lila
Posty: 5414
Rejestracja: 2006-09-21, 18:03
Kontakt:

Post autor: lila »

moze nie znam się na poezji , ale to jest męczący tekst konstrukcja opiera się generalnie na lacznotkankowych wytworach epidermy usilujacych przybrac forme wyszukanej metafory , nie wyszlo , zamysl poprowadzony silowo, czytalam lepsze dziela twojego autorstwa

[ Dodano: 2010-05-15, 03:34 ]
moje zebra i mostek zginaja sie w luk niebotycznie usilyjacy zamknac drgajacy poprzecznie prazkowany miesien nieposluszny woli i rozumowi nieposluszny wspolczulnemu ukladowi nieposluszny mi bardziej temu co na dole...
Awatar użytkownika
cebreiro
Posty: 275
Rejestracja: 2008-07-12, 13:24
Kontakt:

Post autor: cebreiro »

caroll pisze:niebawem popłyną przez nas sygnały krew
caroll pisze:będzie można po nich bezpiecznie przejść
caroll pisze:w tej skórze w tych ciałach
Ciut przegadany tekst jak dla mnie, tzn za dużo chyba dopowiadasz, gdzie spokojnie można zostawić czytelnikowi pole dla wyobraźni wyobraźni. To dotyczy wersów wyżej. Taką metaforykę w sumie lubię, zresztą każda konwencja, w której obdziera się wiersz z oklepanych motywów i metafor jest dobra.

a 'zmurszały' od wieków i na wieki przylgnął mi do słowa 'katafalk' i za chiny nie da się go odlepić :mrgreen: ale to już osobiste zboczenie...
szara eminencja
dean
Posty: 1379
Rejestracja: 2009-02-20, 16:29
Kontakt:

Post autor: dean »

do mnie przemawia na zasadzie:
- widzę światełko w tunelu
- tak, to nadjeżdża pociąg
caroll
Posty: 388
Rejestracja: 2010-05-09, 14:51
Lokalizacja: z sąsiedztwa
Kontakt:

Post autor: caroll »

dzięki za wpisy...obiektywnie może nie jest z najwyższej półki, co nie znaczy, że nie miał powstać . Czasem trzeba spieprzyć jedno by naprawić drugie :shock:

caroll

[ Dodano: 2010-05-15, 10:47 ]
może teraz wyglądał by tak

powoli goimy się w miejscu zbliżeń
liżemy rany
niebawem popłyną przez nas sygnały krew
kolejne transporty tlenu

nici rozpłyną się jak stare drewniane molo
brzegi zrosną
będzie można po nich bezpiecznie przejść
wniknąć w równinny krajobraz
bez wąwozów i protez
domów garaży sąsiadów z wyleniałymi psami

może nauczymy się wreszcie chodzić
w tej skórze w tych ciałach
w cyrkulacji wilgotnego powietrza
które przykleja oddechy do szklanek


w tych bliznach które przerastają słowami
anty-czka
Posty: 2983
Rejestracja: 2007-02-20, 13:36
Kontakt:

Post autor: anty-czka »

Jetseś pewna, że to proces gojenia a nie proces gnicia?
caroll
Posty: 388
Rejestracja: 2010-05-09, 14:51
Lokalizacja: z sąsiedztwa
Kontakt:

Post autor: caroll »

hmm, pewności mieć nie mogę , mogę mieć jedynie nadzieję

caroll
anty-czka
Posty: 2983
Rejestracja: 2007-02-20, 13:36
Kontakt:

Post autor: anty-czka »

..a nadzieję pieśćcie jak dziecko, tylko ona pomoże...





przetrwać
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości