Powrotne Erekcjato (sic!!) o poczciwym alfonsie
Powrotne Erekcjato (sic!!) o poczciwym alfonsie
Szukał alfons klijenteli
dla swej pracownicy , Eli
obserwuje , wypatruje
wszak zarobku potrzebuje
Jakiś chłopak go zaczepił
dwa dolary w rękę wlepił
i tak rzecze mu do ucha
Pomóż..żądza ze mnie bucha
chcę dogodzić pięknej pannie
chcę się kochać w mojej wannie
Alfons zmierzył chłopca wzrokiem
swoim chytrym , czujnym okiem
odczekawszy dłuższy moment
wkońcu strzelił taki koment
Chłopcze...dobrze Ty się czujesz?
Ty rozkoszy poszukujesz?
Nie za młody jesteś na to?
Mógłbym być dla Ciebie tatą
Â?ądza teraz Twoją męką?
Więc zaspokój ją swą ręką
Młodzian zrobił się czerwony
no i odszedł obrażony
Było jeszcze kilku chętnych
paru wścibskich i natrętnych
jednak alfons twarda sztuka
nie takich klientów szuka
ten za brzydki , ten za stary
ten za duże ma rozmiary
ten śmierdzący niczym ryba
ten jest z innej bajki chyba
Ten bez nogi , ten bez ucha
Ha! Nie znajdę dzisiaj zucha
Co dogodziłby mej Eli
diabli by to wszystko wzięli!
Wkońcu całkiem zrezygnował
i tak dużo dnia zmarnował
Nie doszukał się pieniędzy
Trza do jutra dożyć w nędzy
Ela wita go na progu!
No już jesteś! Dzięki bogu!
Ale cóż to gdzie klienci?
Czyżby żaden nie miał chęci?
Alfons musiał się tłumaczyć
Co to ma wogóle znaczyć?
Przecież to ja tutaj rządzę
i poluję na pieniądze
Ja wybieram Ci partnerów
Co Cię przyprą do parteru
Dzisiaj żaden nie był godny
chociaż każdy seksu głodny
Nie dopuszczę byle gnoja!
Dbam o ciebie
córko moja
dla swej pracownicy , Eli
obserwuje , wypatruje
wszak zarobku potrzebuje
Jakiś chłopak go zaczepił
dwa dolary w rękę wlepił
i tak rzecze mu do ucha
Pomóż..żądza ze mnie bucha
chcę dogodzić pięknej pannie
chcę się kochać w mojej wannie
Alfons zmierzył chłopca wzrokiem
swoim chytrym , czujnym okiem
odczekawszy dłuższy moment
wkońcu strzelił taki koment
Chłopcze...dobrze Ty się czujesz?
Ty rozkoszy poszukujesz?
Nie za młody jesteś na to?
Mógłbym być dla Ciebie tatą
Â?ądza teraz Twoją męką?
Więc zaspokój ją swą ręką
Młodzian zrobił się czerwony
no i odszedł obrażony
Było jeszcze kilku chętnych
paru wścibskich i natrętnych
jednak alfons twarda sztuka
nie takich klientów szuka
ten za brzydki , ten za stary
ten za duże ma rozmiary
ten śmierdzący niczym ryba
ten jest z innej bajki chyba
Ten bez nogi , ten bez ucha
Ha! Nie znajdę dzisiaj zucha
Co dogodziłby mej Eli
diabli by to wszystko wzięli!
Wkońcu całkiem zrezygnował
i tak dużo dnia zmarnował
Nie doszukał się pieniędzy
Trza do jutra dożyć w nędzy
Ela wita go na progu!
No już jesteś! Dzięki bogu!
Ale cóż to gdzie klienci?
Czyżby żaden nie miał chęci?
Alfons musiał się tłumaczyć
Co to ma wogóle znaczyć?
Przecież to ja tutaj rządzę
i poluję na pieniądze
Ja wybieram Ci partnerów
Co Cię przyprą do parteru
Dzisiaj żaden nie był godny
chociaż każdy seksu głodny
Nie dopuszczę byle gnoja!
Dbam o ciebie
córko moja
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
zaczne od bledow, zeby pozniej bylo przyjemniej
kienteli* W końcu, w ogóle*
juz to kiedys na pewno czytalam, ale teraz znam wiecej twoich tekstow i musze powiedziec, ze masz dar bajania ...
podoba mi sie narracja, plynie spokojnie, a przy tym te teksty sa napisane z poczuciem humoru...mam w tej chwili na mysli ten, no i bajke o krolewnie z offartu, ale tez erekcjato ze zwierzakami, ktore tak lekko usmiercasz , ze nawet trudno sie oburzyc ...
ja z przyjemnoscia je czytam, to taki rodzaj bajki dla "wyrosnietych" dzieci...
w tym tekscie z jednym miejscu mi zgrzytnelo...ja bym je tak widziala...
Było jeszcze kilku chętnych
paru wścibskich i natrętnych
jednak alfons twarda sztuka
on* nie takich panów* szuka
mozna uznac, ze wiersz jest skonczony, ale jednak ten krotki wers podejrzanie wyglada...moze lepiej byloby tak...
Ja wybieram Ci partnerów
Co Cię przyprą do parteru
Dzisiaj żaden nie był godny
chociaż każdy seksu głodny
Nie dopuszczę byle gnoja!
Dbam o ciebie (bos ty moja)* ---moja w sensie wlasnosc
córka
a , zapomnialam dodac, ze dla mnie to jest erekcjato...
kienteli* W końcu, w ogóle*
juz to kiedys na pewno czytalam, ale teraz znam wiecej twoich tekstow i musze powiedziec, ze masz dar bajania ...
podoba mi sie narracja, plynie spokojnie, a przy tym te teksty sa napisane z poczuciem humoru...mam w tej chwili na mysli ten, no i bajke o krolewnie z offartu, ale tez erekcjato ze zwierzakami, ktore tak lekko usmiercasz , ze nawet trudno sie oburzyc ...
ja z przyjemnoscia je czytam, to taki rodzaj bajki dla "wyrosnietych" dzieci...
w tym tekscie z jednym miejscu mi zgrzytnelo...ja bym je tak widziala...
Było jeszcze kilku chętnych
paru wścibskich i natrętnych
jednak alfons twarda sztuka
on* nie takich panów* szuka
mozna uznac, ze wiersz jest skonczony, ale jednak ten krotki wers podejrzanie wyglada...moze lepiej byloby tak...
Ja wybieram Ci partnerów
Co Cię przyprą do parteru
Dzisiaj żaden nie był godny
chociaż każdy seksu głodny
Nie dopuszczę byle gnoja!
Dbam o ciebie (bos ty moja)* ---moja w sensie wlasnosc
córka
a , zapomnialam dodac, ze dla mnie to jest erekcjato...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości