sram na ciebie.

[stachu]

ej qwintusiu z nad jeziora
lepiej siegnij mi do wora
po szczecinie sie bujales?
chyba lachy tam trzaskales
chcesz sie mierzyc zemna rymem?
wiec ci podam na rozkmine
ze masz styl jak pieciolatka
co laurke ma dla dziadka
jestes kozak z nad drawskiego?
sralem do jeziora tego
ruchalismy wasze baby
za tabliczke czekolady
co cie laczy z paprykarzem?
on jest szczytem twoich marzen
do pasztetu cie porownam
skoro produkujesz gowna
liroy wali discopolo?
spojz na siebie lepiej kolo
chodz ja tez w nim nie gustuje
to przynajmniej to pojmuje
ze bez niego byla cisza
i o rapie nikt nie slyszal
jestes kozak i poeta?
a na oczach masz napleta
jebac dretwe twoje disy
placz i zbieraj juz podpisy
by mnie znowu tu sprawdzano
nie odpuszcze tobie palo
tede jest caloscia deszczu?
wez zastanow sie ty leszczu
dobrze jednak swoja droga
ze nie stajesz brudna noga
na mej ziemi ukochanej
bo bys mial pozamiatane.

[dean]

huhuhuhuhuhu...
krew tu się niechybnie poleje

[olga]

lohoho, phasianku, az mnie zatkalo.

[lila]

nom ... ciekawie się robi

[ann13]

aż nie mogłam się nie uśmiechnać, śliczne :)
zdziwiłam się tylko że tą brudną nie napisałeś przez o z kreską