............................................................nieraz piekne jest zycie
............................................................ale to bardzo rzadko
............................................................czesciej cierpisz ukrycie
............................................................wzychajac matko o matko

..........przepychanki z ciemnym.......ciekawie jest w kasynie.......czekaj na mickiewicza
..........na moscie kamiennym..........gdy sie chetna nawinie.........nikt poezji nie zlicza

............................................................nieraz mi jeszcze stanie
............................................................to jestem w siodmym niebie
............................................................chodze sie chlodzic w sanie
............................................................bo marnie mi sie jebie

..............................dzwony bija i bija...................................hutniczka w hucie dmucha
..............................jek tak lzy nie ukryja..............................zarobiona nie rucha

............................................................wyrwac sie z korzeniem
............................................................z tej dziury zabitej
............................................................zachowac wspomnieniem
............................................................ciut hanby ukrytej

.katedra sie tobie sni po nocy..........gdybym chcial abys mnie przewalila... palisz tylko ta wygieta fajke
.modlisz sie nie dostajesz pomocy...i zamek z checia bys podpalila...........myslac ze wierze w ta twoja bajke

............................................................nic tu juz nie ozdobisz
............................................................w tobie siedzi cale zlo
............................................................wstrzymaj sie nim cos zrobisz
............................................................zastanow sie przemysl to

















































































.....................................................................miasto

hahha, ponoć z tych libreciato, kazdy może wybrać coś dla siebie, ale ja tym razem podziekuję ;)

ewentualnie wziełabym

ciekawie jest w kasynie
gdy sie chetna nawinie

ale, że nie mam rozbujanego siurka w spodniach, niestety , lub na szczęście , wiec również tego dwuwersu nie mogę sobie schować w tylną kieszeń amiericanosów





chyba jutro kupie sobie wranglery:P)

to ja pójdę tropem tego kasyna

dean, to ja Ci mogę tylko suki pozyczyć, zebyś trafił w oczko













jakiegoś persa:)

ale że co ta suka robi?

Wydaje mi się, że tym razem kiszka Ci wyszła...a może to tylko mylne wrażenie po tamtych dwóch superaście superastych. W kazdym razie to mnie sie nie podoba.

dean, hahha, przesilenie wiosenne?
no jak co, ma nosa... tak zwanego
czyli tropi:)

ja to mam wrażenie że to po częsci o mnie
tak delikatnie mówię
bo zaraz pewnie mnie wyśmiejesz

no ale
nie zawsze hutniczka jest zarobiona

ja jeszcze muszę poczytać
bo z tym przemysleniem miasta to mam kłopot

ales sie fobi rozpisaaaaaaaaaaaaaaaaał:)

powiedziałabym, ze ten tekst, jakby go odrobine zmodyfikować,albo i nie, kawalifikowałaby się jako tekst hip-hopowy, no ale moze ja się nie znam






















na muzyce tanecznej

i że niby w bajki nie wierzysz?

oj fobi ty jestes zbyt dorosły
a trzeba miec jeszcze coś z dziecka:)

............................................................nieraz piekne jest zycie
............................................................ale to bardzo rzadko
............................................................czesciej cierpisz ukrycie
............................................................wzychajac matko o matko

..........przepychanki z ciemnym.......ciekawie jest w kasynie.......czekaj na mickiewicza
..........na moscie kamiennym..........gdy sie chetna nawinie.........nikt poezji nie zlicza

............................................................nieraz mi jeszcze stanie
............................................................to jestem w siodmym niebie
............................................................chodze sie chlodzic w sanie
............................................................bo marnie mi sie jebie

..............................dzwony bija i bija...................................hutniczka w hucie dmucha
..............................jek tak lzy nie ukryja..............................zarobiona nie rucha

............................................................wyrwac sie z korzeniem
............................................................z tej dzury zabitej
............................................................zachowac wspomnieniem
............................................................ciut hanby ukrytej

.katedra sie tobie sni po nocy..........gdybym chcial abys mnie przewalila... palisz tylko ta wygieta fajke
.modlisz sie nie dostajesz pomocy...i zamek z checia bys podpalila...........myslac ze wierze w ta twoja bajke

............................................................nic tu juz nie ozdobisz
............................................................w tobie siedzi cale zlo
............................................................wstrzymaj sie nim cos zrobisz
............................................................zastanow sie przemysl to

zgadzam sie, ze to jest gniot
chcialem tylko pokazac jak na oko moze wygladac libreciato
na czerwono podkreslilem charakterystyke przemysla
libercjato o niczym innym nie mowi ja o miescie przemysl

w życiu bym do tego nie doszedł, fobiak...

nie wiem, czy tu mozna wzdychać
ale ja sobie pozwolę

ech.... :)

a co tu jest do wzychania
przeciez tu nie ujalem ruchania

no to jak miałam wyrazic swoje zdziwienie rozwiązaniem tego librecjato
bekaniem?

akurat nie piłam coli:P)

ann13 pisze:hahha, ponoć z tych libreciato, kazdy może wybrać coś dla siebie, ale ja tym razem podziekuję ;)

i co cie tu moze zdziwic po tym podziekowaniu

złośliwiec;P)

chyba za wszelką cenę na metce (taka kiełbasa z surowego mięsa ), chcesz mi udowodnic, że potrafię się pomylić



ale mi wolno
bo nie jestem saperem
a na razie opanowałam dopiero granat


łyzeczką na kwadratowym talerzu:P)

pisz libreciato i nie pitol farmazonow...

jak mnie jeszcze kiedyś napadnie na erekcjato



to napiszę librecjato:P)












ale z góry przepraszam za usterki

techniczne

i nie kręć wtedy pokretłem w monitorze, znieniając rozdzielczosć
chociaż to w sumie moze pomóc
niedopracowanym wersom :P)

uwazaj tylko aby tobie te napady nie zaszkodzily bo moga cie zamknac
nie pitol tylko pisz

a co to pali się?



nie włączyłam pomidorowej
oj, bo TY myslisz, ze to jest takie proste





























jak erekcjato:)

no
teraz to na czer4wono składam...ech

[ Dodano: 2007-04-13, 23:14 ]
fobi ruchanie to nie wszystko
ja lubię wtu;ać się w brzuszek i pod
uwielbiam karczek o bioderkach to nawet nie wspomnę ...ech