dwa lata później

poezja rymowana, wolny wiersz, nierymowana, oda, sonety, treny hymny itp.

Moderator: Gacek

dean
Posty: 1379
Rejestracja: 2009-02-20, 16:29
Kontakt:

dwa lata później

Post autor: dean »

może wydawać się dziwne że jeszcze tu siedzimy
popijając czekoladową herbatę która upewnia
że na poziomie kwantowym niewiele jest rzeczy
pewnych podobnie jak w nas a pociągi nie docierają
ze stacji A do stacji B wbrew spisanym równaniom

może to prawda co mówią o elektronach i spinach
ucieczce galaktyk ucieczce od siebie nawet język
nie odda wszystkich wyrafinowanych znaczeń
milczenia gdy dziecko opuszcza głowę zaciska zęby
a ty boisz się że rośnie w nim ten sam kamień

który kazał mi rozbijać szyby i lustra bo wszystkie
pokazywały że ja jestem ja i tylko ja i nic więcej
ponad wskaźniki zapadalności na choroby umysłu
ponad codzienną blagę bycia aż do otwarcia czaszki
bo widzisz moje szaleństwo dostało nowe szaty

może kiedyś opowiem ci jak działają znarkotyzowane
szczury w skinnerowskich klatkach i czy śnią
o kilometrach kanałów albo o tym dlaczego
nie należy tańczyć z duchami nad wounded knee
może to wszystko co jeszcze mam do powiedzenia

wkrótce zdejmą nam opaski z oczu
świat przedstawi się nowymi imionami
Wojciech Graca
Posty: 3472
Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
Kontakt:

Post autor: Wojciech Graca »

czytam dissa na jankesow i jesli to diss to slusznie, bo im uszly na sucho m.in. czynnosci zwiazane z tzw. tworzeniem Lebensraumu i wiele wiele innych i wlasnie podbijaja sprytnie swiat i my im pomagamy poprzez brak zaangazowania oczu, bo czego oczy nie widza, tego sercu nie zal
dean
Posty: 1379
Rejestracja: 2009-02-20, 16:29
Kontakt:

Post autor: dean »

diss to może gdzieś w dalekim tle...
lila
Posty: 5414
Rejestracja: 2006-09-21, 18:03
Kontakt:

Post autor: lila »

nie ma nic prócz punktu (0,0)

[ Dodano: 2013-05-31, 23:07 ]
to a propos ucieczek galaktyk , a wiersz w klimacie sprzed dwóch lat;)
dean
Posty: 1379
Rejestracja: 2009-02-20, 16:29
Kontakt:

Post autor: dean »

zdaje się, że nie ma pewności co do tego punktu (0,0)...
a klimat wierszyka... tyle się zmieniło, że w tym aspekcie jestem w stanie zaakceptować stagnację...
Awatar użytkownika
Margot
Posty: 1291
Rejestracja: 2007-09-18, 00:26
Lokalizacja: Sheffield
Kontakt:

Post autor: Margot »

Dean, klimaty to malo ...
Wiersz jest lepszy, bo dojrzalszy /wybacz, nie znajduje lepszego okreslenia/.
Twoje "szalenstwo", z mojego punktu widzenia, juz uznalo /moze jeszcze tylko podkorowo/, ze krol jest nagi.
Nie krzycz od razu, ze nie mam racji; rozwaz to prosze.

Pozdrawiam Cie najserdeczniej.

[ Added: 2013-06-04, 16:11 ]
Wiesz, jedna z ksiazek Leopolda Buczkowskiego nosi tytul: "Kamien w pieluszkach".
A tak w ogole, to namawiam Cie do przyjrzenia sie chociaz troche temu pisarzowi, jezeli do tej pory nie zdarzylo Ci sie jeszcze tego zrobic.
Jest jeszcze ksiazka pod tytulem /tu nie jestem pewna w stu procentach/ "Wszystko jest dialogiem". Poszukaj w bibliotece, bo warto. Oprocz pogaduszek Pana Leopolda Buczkowskiego /takze z tym niezbyt udanym pisarzem Zygmuntem Trziszka, ktory skonczyl samobojstwem/ jest rzecz przetlumaczona chyba przez nich obu z angielskiego: Thomasa Carlyle "Sartor Resartus". Jest to cos wspanialego. Polecam bardzo, bardzo.
dean
Posty: 1379
Rejestracja: 2009-02-20, 16:29
Kontakt:

Post autor: dean »

dzięki... może kiedyś skorzystam z polecenia...
ma-rta
Posty: 19
Rejestracja: 2013-03-06, 20:53
Kontakt:

Post autor: ma-rta »

który kazał mi rozbijać szyby i lustra bo wszystkie
pokazywały że ja jestem ja i tylko ja i nic więcej

tak juz mam, ze w odruchu natychmiastowym pozostaja we mnie fragmenty czytanych tekstow. z tego tu, pozostal ten.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości