słońce już wpełza niechcący
za ziarenko pszenicy
ale jeszcze
sączy się żar
z ziemi burczy
mucha
w ciepłej łunie zachodu
pan z wąsem czule całuje panią
przeskakują ogniki
zaplatają słowa
nad jej zaokrąglonym brzuchem
odprężają się ciała
po rozpyleniu sarinu
karmelowe erekcjato letniego popołudnia
-
- Posty: 3472
- Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości