Erekcjato o codzienności z Tobą

tutaj przeprowadzane sa konkursy, publikacje konkursowe wklejamy tutaj
White_Rose26

Erekcjato o codzienności z Tobą

Post autor: White_Rose26 »

Erekcjato o codzienności z Tobą.


Wyjdź, zamknij drzwi.
Teraz wyjdź.
Nim zacznę biadolić ,
I wątpić w to co teraz robię.

Wyjdź!
Nie zmienię decyzji, za dużo spotkało Nas hipokryzji.

Nie chcę znów nabrać się na słowa które śmierdzą kłamstwem już na kilometr, nie zostaniemy rodziną roku , czyżbyś był w szoku?

Ja jestem tą samą którą, poznałeś tylko przez prawdę kierowana.
To ona we mnie wreszcie eksplodowała i wyrok taki wydała.

Wyjdź.
Nie zostaniesz do rana.
Oszukujesz sam siebie mówiąc ,że Ci przykro tak naprawdę to nie złagodzisz już niczego.

Skończyła się sielanka.
A może jej nigdy nie było?
Żyliśmy ze sobą to fakt.
Ale ile razy można udawać szczęście?
Kiedy co kilka dni wbijasz znowu szpile?

Dla Ciebie nie żyje.
A teraz idź.
Zniknij stąd.

Dłużej nie zniosę Twojego poniżania , w policzek uderzenia.
Mojego wiecznego użalania się nad sobą, ukrywania łez podczas bezsennej nocy.
Pocieszania się myślą , będzie lepiej.
I na pokaz uśmiechnięte twarze , ręce wplecione w siebie wzajemnie.

To wszystko było daremnie.
Tym razem Ci nie pokaże , jak cierpię kiedy chwycisz za klamkę mijając próg.

Zniknie mój wróg i cuchnący smród szczęścia na pokaz.



























Klamka zapadła.
Awatar użytkownika
nanie
Posty: 768
Rejestracja: 2015-04-19, 21:28
Has thanked: 4 times
Been thanked: 17 times
Kontakt:

Post autor: nanie »

ekspresyjne masz te teksty, ale co z tego jak nie wiesz co to erekcjato, tutaj może akurat by się przydał kawałek z zakończenia twojego poprzedniego tekstu

Wyjdź, zamknij drzwi.
Teraz wyjdź.
Nim zacznę biadolić ,
I wątpić w to co teraz robię.

Wyjdź!
Nie zmienię decyzji, za dużo spotkało Nas hipokryzji.

Nie chcę znów nabrać się na słowa które śmierdzą kłamstwem już na kilometr, nie zostaniemy rodziną roku , czyżbyś był w szoku?

Ja jestem tą samą którą, poznałeś tylko przez prawdę kierowana.
To ona we mnie wreszcie eksplodowała i wyrok taki wydała.

Wyjdź.
Nie zostaniesz do rana.
Oszukujesz sam siebie mówiąc ,że Ci przykro tak naprawdę to nie złagodzisz już niczego.

Skończyła się sielanka.
A może jej nigdy nie było?
Żyliśmy ze sobą to fakt.
Ale ile razy można udawać szczęście?
Kiedy co kilka dni wbijasz znowu szpile?

Dla Ciebie nie żyje.
A teraz idź.
Zniknij stąd.

Dłużej nie zniosę Twojego poniżania , w policzek uderzenia.
Mojego wiecznego użalania się nad sobą, ukrywania łez podczas bezsennej nocy.
Pocieszania się myślą , będzie lepiej.
I na pokaz uśmiechnięte twarze , ręce wplecione w siebie wzajemnie.

To wszystko było daremnie.
Tym razem Ci nie pokaże , jak cierpię kiedy chwycisz za klamkę mijając próg.

Zniknie mój wróg i cuchnący smród szczęścia na pokaz.
Wyjdź!
Idź stąd już!


































































































































kosić trawę
Obrazek
White_Rose26

Post autor: White_Rose26 »

Do 3 razy sztuka widocznie się nie nadaję do tego .Pozdrawiam.Ps. Wrzucę przeróbke którą, zaproponowałaś.
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości