Sepultura - droga ojca małej Agnes

poezja rymowana, wolny wiersz, nierymowana, oda, sonety, treny hymny itp.

Moderator: Gacek

Shecheschizona*

Sepultura - droga ojca małej Agnes

Post autor: Shecheschizona* »

* uwaga skoro nie zamiatamy pod dywanik tematów nie wygodnych a czasami bywają nawiązania w twórczości innych do niżej ujętego tematu to wrzucam tu coś takiego, wrażliwi i czyści duchem nie zalecam lektury*

Dla jednej suki byłem blondynem
I było to dla niej zupełnie miłe
Tak się tym kolorem napalała
Â?e ssała ssała ssała i ssała
Tak jej smakowała blond pała

Dla drugiej suki byłem brunetem
Dość twardym zdecydowanym facetem
Kazałem wypiąć się jej na kolanach
I była w dupę ostro ruchana
I była tym faktem podjarana

Dla trzeciej suki byłem szatynem
Bardzo ostrym skurwysynem
Lachę ssała a w dupę sobie pchała
Cała z rozkoszy drżała i jęczała
A gdy dostała w twarz to płakała

Czwartą z łysym wzieliśmy na spółę
On był ostry jak kat ja słodki i czuły
Jemu ciagnęła spuścił się na cyce
Ja się spuściłem w jej rozepchaną dupkę
Na koniec kasy sobie zażyczyła

Piąta suka nie była miła i biła
Kazała psu ssać i ze śmiechu się wiła
Aż tak się tym wkurwiłem że jej dojebałem
I do łez i drżenia ją zruchałem
A na koniec w usta jej nasrałem

Szósta suka pizdę nadstawiała
I rękę moją dość głęboko w nią pchała
Potem o stopę prosiła i w dupę wsadziła
Aże była miła jebać się 3 godziny godziła
Choć tego bardzo nienawidziła

Siódmą sukę powiesiłem za ręce
Potem wyjebałem maszyną gdy wyła w męce
Potem pozwoliła sobie pociąć piersi
I mówiła zbereźnie i że ją mierzi
Â?ycie więc o ból prosiła z ról

?“smą na pamiątkę wziąłem laskę z ulicy
Aby ją na dobrą sukę przećwiczyć
Była uparta więc liftingu użyłem
Aż jej prawidła suki do łba wbiłem
Ta moją żoną osobistą suką z ciągłą nauką

Dziewiąta suka była sprzedana
Nawet przeze mnie nie dotykana
Na próbie jednak niedojebana
Choć przez dwunastu dwa dni ruchana
Za tą dostałem kasy jak lodu bez smrodu

Byłem jeleniem facetem frikiem
Treserem Mężem jestem naczelnikiem
Więzienia dla suk i handlarzem ciałami
Co mnie i cieszy i męczy czasami
Płacą mi za ryzyko nie ma nic za friko

*tak niewinny chlopiec z ciekawosci od cyberkochanka stał się sepulturą*
lila
Posty: 5414
Rejestracja: 2006-09-21, 18:03
Kontakt:

Post autor: lila »

:shock:
She , hm.. a nie chcesz startwować z tym do konkursu na tekst hip hopowy?
myślę że miałby spore szanse ..

( wystarczy w temacie dopisać w nawiasie (tekst hip hop) i przeniesie się do Tekściarni. )
ann13

Post autor: ann13 »

haha, ja lubie mocne uderzenia, fajne ;)
dean

Post autor: dean »

:shock:
ostre rżnięcie, She... :mrgreen:
czego jak czego, ale takiego czegoś, to się nie spodziwałem` :-D
iście zbójecki wiersz :mrgreen:

hiphopowy to on nie jest, lilka... to jest poezja burdelowa :mrgreen:
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15401
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 12 times
Kontakt:

Post autor: fobiak »

e tam... burdelowa, u mnie takiej nie ma, chyba, ze w polsce za murzynami

to jest typowo wspolczesny tekst
dajcie zyc grabarzom
Shecheschizona*

Post autor: Shecheschizona* »

Tak na marginesie dodam, że peel jest łysiejącym rudzielcem.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości