Zmarli ożywają po drugiej
stronie lustra (s)mętnej kałuży
łez nie wylewają za kołnierz
Smakują ich winną wytrawność
Podlewają oczami serca
nowo rozkwitłych dzieci kwiatów
Nie przeglądają się w zwierciadłach
Piękni od rana do wieczerzy
ostatniej la- wirują w tańcu
śmierci już dawno się nie bojąc
Po drugiej stronie kałuży łez
Moderator: Gacek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości