ten dzień zaczyna się ab ovo
gładź lnianej bieli na stole
woskowy wzrok baranka
w cebuli malowane pisanki
zielone się śmieje do gwaru
słów płynących życzeniami
między nami ab ovo
do nieskończoności
i choć deszcz popłakał
nie zmył uśmiechu
pyszniły się ciasta rumieniły owoce
dzwoneczkami grała zastawa
półmiski droczyły się z kubkami
smakowymi
nadzieja nasyciła się
słowem
tradycja
Moderator: Gacek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości