z założenia megaWatowe coś :)
: 2006-11-29, 20:50
poezja jest jak ławka w parku
dlatego zawsze możesz się przysiąść
zasłuchać się weń lub po prostu przesłuchać
więc nie omijaj jej gdy będzie samotna
ona wciąż czeka
bym ja siedziała z tobą
i byś ty siedział ze mną
a teraz ja wbita w fotel
zaczynam od nowa dzierganie
spogladajac na zegar wiszący
na wiszący zegar na ścianie
bo samotność to ukradkowe spojrzenia
to wyglądanie przez okno
zamknięte okno czy otwarte okno
to spoglądanie w pustkę
w strachu przed sobą
z tęsknotą za tobą
bo nikt nie wspominał że będzie pięknie
siedząc razem
i znów tak ot
wałęsam się z kąta w kąt
i patrzę jak rozrasta się pajęczyna
jak most łączący dwa istnienia
a pomiędzy jedną ławką a drugą
rozpętlam własną nić
własne niedomówienia
i plotę od rzeczy i przeplatam rzeczy
snuję historię pajęczą o tym jak on żył i ona
a później wyglądam zza siebie
przez okno
do siebie
i widzę twoje spojrzenie
w zamkniętym horyzoncie wykrojone
w które ja wpatrzona i które winno być moje
dlatego zawsze możesz się przysiąść
zasłuchać się weń lub po prostu przesłuchać
więc nie omijaj jej gdy będzie samotna
ona wciąż czeka
bym ja siedziała z tobą
i byś ty siedział ze mną
a teraz ja wbita w fotel
zaczynam od nowa dzierganie
spogladajac na zegar wiszący
na wiszący zegar na ścianie
bo samotność to ukradkowe spojrzenia
to wyglądanie przez okno
zamknięte okno czy otwarte okno
to spoglądanie w pustkę
w strachu przed sobą
z tęsknotą za tobą
bo nikt nie wspominał że będzie pięknie
siedząc razem
i znów tak ot
wałęsam się z kąta w kąt
i patrzę jak rozrasta się pajęczyna
jak most łączący dwa istnienia
a pomiędzy jedną ławką a drugą
rozpętlam własną nić
własne niedomówienia
i plotę od rzeczy i przeplatam rzeczy
snuję historię pajęczą o tym jak on żył i ona
a później wyglądam zza siebie
przez okno
do siebie
i widzę twoje spojrzenie
w zamkniętym horyzoncie wykrojone
w które ja wpatrzona i które winno być moje