a świat na przekór jakby
nie skończył się dziś wieczór
noc sny niedobre wciąż serwuje
w księżyca salaterce zimnej
i znów ktoś umarł
...zamiast mnie...
kolejna błazenada
zgubiłam się gdzieś w Międzyczasie
czterdzieści cztery kłamstwa stąd
mój anioł stróż to Anioł Złudy
pieprzony egocentryk
i ktoś uklęknął
...zamiast mnie...
wrodzona sztywność kolan
pora na bilans i remanent
zbędne już serce mózg wątroba
deficyt Tego-Który-Obok
mistyfikacją tęsknot zręczną
i znów ktoś zgrzeszył
...może ja...
fatamorgana ludzka żalu
może innym razem...
Moderator: Gacek
nooo
właśnie!
takiego jestem zdania. że dobrze mieć na kogo zgonić
a jeśli chodzi o teologię-ktoś mi kiedyś powiedział, że żeby zacząć (skończyć) jakiekolwiek studia, trzeba najpierw przez podstawówkę przebrnąć
uwierzyłam
poza tym- u mnie też żniwa. nie mam czasu
ani, co zbierać
bo zapomniałam posiać
właśnie!
takiego jestem zdania. że dobrze mieć na kogo zgonić
a jeśli chodzi o teologię-ktoś mi kiedyś powiedział, że żeby zacząć (skończyć) jakiekolwiek studia, trzeba najpierw przez podstawówkę przebrnąć

uwierzyłam
poza tym- u mnie też żniwa. nie mam czasu
ani, co zbierać
bo zapomniałam posiać

nuel
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości