Jestem ci wdzięczny moja miła,
Za ranny uśmiech na twej twarzy,
Za twe spojrzenie wyważone,
Którym czasami mnie obdarzysz.

Jestem ci wdzięczny moja miła,
Â?e zaistniałaś w moim świecie,
Â?e cicho weszłaś w jego wnętrze
I, że odeszłaś z niego skrycie.

Jestem ci wdzięczny za rozmowy,
Które jak balsam mnie koiły,
Były nektarem mego serca,
Ambrozją duszy mojej były.

Jestem ci wdzięczny za istnienie,
Za ciche bycie na tej ziemi...
Odeszłaś? Bzdura. Ciągle jesteś!
Twoje zniknięcie nic nie zmieni.

Milkar... rozbawił mnie Twój wiersz. Podmiot liryczny mysli w sposób bardzo infantylny, młodzieńczo naiwny i zgubny. A ta "Bzdura" jest tego zwieńczeniem. Poza tym sam wiersz, zachowując z pewnością okreslony schematyczny układ, jest w pewnym sensie jak rymowanka o wiośnie w książeczce dla pierwszoklasisty (tyle, że o uczuciu, którego z pewnością nie rozumie). A czy Ty rozumiesz to uczucie?

cahl pisze:Milkar... rozbawił mnie Twój wiersz. Podmiot liryczny mysli w sposób bardzo infantylny, młodzieńczo naiwny i zgubny. A ta "Bzdura" jest tego zwieńczeniem. Poza tym sam wiersz, zachowując z pewnością okreslony schematyczny układ, jest w pewnym sensie jak rymowanka o wiośnie w książeczce dla pierwszoklasisty (tyle, że o uczuciu, którego z pewnością nie rozumie). A czy Ty rozumiesz to uczucie?

ja jeszcze sie tak naprawdę nie zakochałem, co najwyżej lubiłem jakąś kolezanke- mam dopiero 12 lat i jeszcze mi daleko do poważnych spraw...jednak ogladam telewizor i widzę tam filmy o miłosci i na ich przykładzie napisałem ten wiersz

Ojj... słodki młodzieniec. Nie wiedziłam, że masz dopiero 12 lat Przepraszam, nie będę CI więcej robić tego typu uwag.

Słodkie maleństwo.

cahl pisze:Ojj... słodki młodzieniec. Nie wiedziłam, że masz dopiero 12 lat Przepraszam, nie będę CI więcej robić tego typu uwag.

Słodkie maleństwo.

Nie jestem mały, mam już 169m centymetrów

[ Dodano: 2006-12-15, 09:46 ]
i jeszcze rosnę- bedę miał chyba w przyszłosci 176 cm

słodki jesteś

cahl pisze: słodki jesteś

dlaczego mnie traktujesz jak malutkie dziecko, przecież jestem dorosły - niedługo kończę gimnazjum

Widzisz milkar... chlopcy w Twoim wieku wywołują we mnie okreslone uczucia, zwłaszcza jeżeli zachowują się jak dorośli, są bardziej inteligentni od swoich równiesników, mają nietypowe zainteresowania. Takimi "zjawiskami" (bo mężczyźni w tym wieku podchodzą dla mnie do rangi niezwykłego zjawiska) mozna się fascynowac i zatracać. Jeżeli nie chcesz, żebym zwracała się do Ciebie w opiekuńczy sposób, używając wielu zdrobnień, to ok. Nie napiszę więcej, "maleństwo" - masz rację, jestes nawet wyższy ode mnie.

cahl pisze:Widzisz milkar... chlopcy w Twoim wieku wywołują we mnie okreslone uczucia, zwłaszcza jeżeli zachowują się jak dorośli, są bardziej inteligentni od swoich równiesników, mają nietypowe zainteresowania. Takimi "zjawiskami" (bo mężczyźni w tym wieku podchodzą dla mnie do rangi niezwykłego zjawiska) mozna się fascynowac i zatracać. Jeżeli nie chcesz, żebym zwracała się do Ciebie w opiekuńczy sposób, używając wielu zdrobnień, to ok. Nie napiszę więcej, "maleństwo" - masz rację, jestes nawet wyższy ode mnie.

czuję się jak dorosły i chcę być traktowany jak dorosły. Niedawno opracowałem system udrażniania za pomocą magnetyzerów. instalacji wodnej domowej- wszyscy starsi się łapali za głowę , ze coś takiego można zaproponować w domowych warunkach.

czy Wy się "macie ku sobie"?

dean pisze:czy Wy się "macie ku sobie"?

co to znaczy ku sobie? ja nawet nie wiem czy osoba która ze mna rozmawia to kobieta czy tez men

z Twej wypowiedzi wynika, że jednak wiesz co to znaczy "mieć się ku sobie"
to ja Cię uświadomię... cahl to ponętna kobietka

dean pisze:z Twej wypowiedzi wynika, że jednak wiesz co to znaczy "mieć się ku sobie"
to ja Cię uświadomię... cahl to ponętna kobietka

rozumiem , ze to dziewczyna jestem podniecony mnie też niczego nie brakuje

Wypraszam sobie...

dean, on ma dopiero 12 lat!!

cahl pisze:Wypraszam sobie...

dean, on ma dopiero 12 lat!!

trudno jednak jestem mężczyzną w każdym calu lata sie nie liczą, lecz "dopasowanie anatomiczne "

skąd Ty możesz wiedziec takie rzeczy milkar?

cahl pisze:skąd Ty możesz wiedziec takie rzeczy milkar?

podglądałem mamusię i tatusia

Niebezpieczne gry i zabawy.

Milkar - nie lubię takich podchodów.

cahl pisze:Niebezpieczne gry i zabawy.

Milkar - nie lubię takich podchodów.

nie rozumiem dlaczego, aby zobaczyc musiałem się cicho skradać

czuję się oszukana.

paradoksalnie, czasami odejscie kogos, na kim nam zalezalo (a przynajmniej tak nam sie wydawalo), koniec koncow okazuje sie oddana nam przysluga.

olga pisze: paradoksalnie, czasami odejscie kogos, na kim nam zalezalo (a przynajmniej tak nam sie wydawalo), koniec koncow okazuje sie oddana nam przysluga.

i tak jest z peelem