Strona 1 z 1

wyssane z palca

: 2006-12-23, 11:20
autor: olga
biel ciała odcina się od pościeli złotym warkoczem
czeka drżąca piersi falują
dlońmi szuka twych czułych miejsc

wciąż pamiętasz pierwsze szczyty
z głową nabitą wirtualnymi bzdurami
i podszeptami życzliwych kolegow

nie spodziewałeś się spazmów pulsowania
jej dłoni skręcających pościel w uniesieniu
źródła wilgoci niebywałej którą spijałeś łapczywie
piękna chwili napiętej do granic możliwości

i jeszcze te ranki
ciche i spokojne w ciepłych zagłębieniach
wyjścia z domu ze smakiem nocy i obietnicy
kolejnych wzlotów każdym jej westchnieniem

: 2006-12-23, 12:21
autor: dean
bardzo wilgotny wiersz :-D

: 2006-12-23, 12:42
autor: olga
8-) nie.

: 2006-12-23, 19:24
autor: czarnuch2
Czuje wiersz przy delikatnym swingowaniu podczas delektowania się brandy
:)

: 2006-12-23, 21:51
autor: olga
8-) hm, to juz drugie dno.
kto odkryje glebsze?

czy to trzecie dno?

: 2006-12-24, 04:48
autor: Shecheschizona*
Wychodzi w kapeluszu i ciemnych okularach?

: 2006-12-24, 10:58
autor: dean
ja tam już przy drugim dnie się gubię... poślizgam się po pierwszym z rozkoszą :-D