niedorzecznością dla mnie jest
proste tworzenie definicji człowieka
którego tak naprawdę nie ma
bo czyż istnieje człowiek
który by się w swej rozumności wyczerpał
zatem czynię cię człeku bytem konkretnym
pozwalam na ciągłe zmiany
bo nie masz wśród was nic absolutnie trwałego
rzucam cię człowiecze w rzeczywistość
byś współistniał z nią w symbiotycznym związku
pozbawiam zaś racjonalności
na wieczną mękę emocji skazując
wiersz w bezmyślności zanurzony
Moderator: Gacek
może to zabrzmi mocno
Nie czytam wszystkiego na erekcjato, nie mam takiej możliwości. Jednak to pierwszy wiersz co mnie poruszył w środku, i zmusił do oceny i słów uznania. Więcej takich, lubię być tak poruszona. Dziękuję.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości