Strona 1 z 1

Pani Galloway

: 2006-12-27, 14:56
autor: dean
Cnotę straciłem w drodze do Monterrey
W sadzie wiśniowym z Panią Galloway
Wiele kobiet w życiu ściskałem
Lecz takiej piersi nigdy już nie zaznałem

Patrzyłem później jak niedzielną porą
Idzie do kościoła z całą swej rodziny sforą
I gdy spojrzała na mnie spod woalki
Chłonąłem jej wzrok jak ruchy bioder
Podczas erotycznej w sadzie walki

I wiele miesięcy
Wiłem się pod mokrym kocem
Wciąż słysząc jej okrzyki:
Mój kutasku, ja Cię ozłocę!

Wracałem ze świata do domu wiele razy
I widok sadu tego wywoływał u mnie zmazy
I nigdy nie ujrzałem już Pani Galloway
Zdaje się, że karierę robi poza Monterrey

: 2006-12-27, 15:04
autor: Gruba Lola
do jednego worka z tomem waitsem, nickiem cavem i johnnym cashem!

do worka z deanem moriartym.

i ciągle w drodze.

nigdy na dłużej.

widzisz, i właśnie otochodzi. o to, do cholery jasnej.

: 2006-12-27, 16:13
autor: cieniu1969
no
mój kutasku hahahaha:)

: 2006-12-28, 18:36
autor: dean
o jejku, Lola... jak Ty mi ładnie napisałaś... dziękuję...

cieniu :mrgreen: