Strona 1 z 1

Wierszokleta

: 2018-07-01, 07:38
autor: Gacek
WIERSZOKLETA

Mając dość wszelkiej krytyki,
Zacząłem pisać wierszyki.
Z trudem wiersze swe układam,
Co rusz szczęka mi opada,

Co naskrobię - rany boskie,
Znów mam rymy częstochowskie!
Ciekną ze mnie siódme poty,
Oblewając mi klejnoty.

Ja z zacięciem i podnietą,
Chcę koniecznie być poetą...
Na nic chęci, upór, pot,
Wiersz nie wyszedł mi, lecz gniot!

Chyba skończę rymowanki,
Wypiję wina dwie szklanki
Zamiast pisać te banały,
Zacznę pisać... kryminały!