Wieczność

[limes]

Bliźniacza siostra śpiącej królewny
drzemie w atomowych puzzlach
Jak Kali ozdabia szyję czaszkami
Nawleka je na żyłki DNA
Płynna i słodka miodem zalepia
ludziom usta karmelu kropelkami
wsącza się do serc spragnionych
nektaru nieskończoności
Kochanka wampirów, umawia się
na randki w kościołach, zamkach
i piramidach fanfaronów
Przegląda w lustrze witraży maluje
twarz pomarszczoną jak popękana
od stóp wiernych posadzka w szachy
grywa ze spowiednikami klęczącymi
Mokra od deszczu ciemności przesiąknięta
oceanem spokoju rozglądam się
po kościele, węszę wieczność

[lila]

świetne to jest..

Mokra od deszczu ciemności przesiąknięta
oceanem spokoju rozglądam się
po kościele węszę wieczność

ps. taka uwaga co do zapisu- lepiej graficznie wygląda jak wszystkie wersy zaczynają sie z dużej albo wszystkie z małej i bez użycia znaków przystankowych. jesli już zdania zaczynać z dużej to już używać chyba trzeba konsekwentnie wszystkich znaków przystankowych , kropek też. z reszta nie znam sie to takie moje odczucie ,no i to w sumie najmniej wazna sprawa