Strona 1 z 1

Wyolbrzymione

: 2007-01-30, 20:20
autor: lila
każde zdarzenie każde słowo
rezonansem się odbija
wzmacnia w nieskończoność
do monstrualnych rozmiarów
gdy nie napotka hierarchii
jak z niewinnego upadku zaniedbana rana
przeradza się w gangrenę

a każdy człowiek na drodze
choć sam drga w ukryciu niepewnością
samotnej trzciny
jawi się jak pocisk ziemia - ziemia
nie ważne czy od strzały amora
czy przez zmasowany atak gniewu

nigdy nie miałam i nadal nie mam
żadnej osłony przeciwpromiennej
nie sypię okopów
nie zajmuję pozycji
anteną z dalekim zasięgiem
odbieram i odbijam pustym echem
pojemnej beczki na piwo
bodźce z niepewnych źródeł

do obrony nie mam głowy
po omacku po powierzchni
szukając nerwowo śladów siebie
nie widzę ich
nadal nic o mnie nie wiem

: 2007-01-31, 10:16
autor: Książę Półkrwi
pozostaw pierwszą strofę - jest dobra
choć wymaga szlifu stylistycznego.
każda następna jest ciut gorsza
a "erekcyjny finał" to już pomyłka.
to nie ere ale ma potencjał
pzdr

: 2007-01-31, 10:18
autor: lila
bo jeszcze jest taka opcja:

do obrony nie mam głowy
po omacku po powierzchni
szukając nerwowo śladów siebie
nie widzę ich nadal nic nie wiem















o ruchaniu


:-P

: 2007-01-31, 10:21
autor: ann13
w tym jebie jest jeszcze fajniejsza dwuznaczosc , tylko może

bo ja jebie :)
ja jebię
...

Re: Wyolbrzymione

: 2007-02-09, 08:43
autor: milkar
każde zdarzenie każde słowo
rezonansem się odbija
wzmacniane do monstrualnych rozmiarów
jak człowiek na drodze
choć samotnie drga w niepewnością

nigdy nie miałam
osłony przeciwpromiennej
nie sypię okopów - nie zajmuję pozycji
odbieram i odbijam pustym echem

po omacku na powierzchni
szukam nerwowo śladów
nadal nic o mnie nie wiem


tak przeczytałem ten wiersz i te słowa wystarczy ły , by go zrozumieć....a może tylko tyle ich trzeba? :!: :?:

[ Dodano: 2007-02-09, 08:46 ]
każde zdarzenie każde słowo
rezonansem się odbija
wzmacniane do monstrualnych rozmiarów
jak człowiek na drodze
który samotnie dygocze w niepewnością

nigdy nie miałam
osłony przeciwpromiennej
nie sypię okopów - nie zajmuję pozycji
odbieram i odbijam pustym echem

po omacku na powierzchni
szukam nerwowo śladów
nadal nic o mnie nie wiem



musiałem poprawić jeszcze

: 2007-02-09, 10:41
autor: lila
milkar ...

po komentarzu oczekuję , i sama jeśli już to staram się w nim zawrzeć i wyłapać
jakieś błędy logiczne i ortograficzne tekstu
( ewentualnie nową końcówkę erekcjata czy słowo do kulejącego rymu)

a przede wszystkim i co najważniejsze własną reflekcję na temat treści wiersza

nie wiem co ma na celu przepisanie wiersza i zmienianie czyjegoś własnego stylu na swój.

: 2007-02-09, 11:06
autor: milkar
lila pisze:milkar ...

po komentarzu oczekuję , i sama jeśli już to staram się w nim zawrzeć i wyłapać
jakieś błędy logiczne i ortograficzne tekstu
( ewentualnie nową końcówkę erekcjata czy słowo do kulejącego rymu)

a przede wszystkim i co najważniejsze własną reflekcję na temat treści wiersza

nie wiem co ma na celu przepisanie wiersza i zmienianie czyjegoś własnego stylu na swój.
Przepraszam jeśli uraziłem , ale myślałem, że wiersz nie ma rymu...wyodrębnienie z całości pewnej grupy wersów może być wskazówka dotycząca nadmiaru , lub zbędnosci słow , które zaciemniły obraz wiersza.
Nie miałem zamiaru przywałaszczać sobie tego wiersza, tym bardziej , ze nie wniosłem w niego ani jednego! własnego wersu

: 2007-02-09, 11:15
autor: lila
milkar pisze:
Przepraszam jeśli uraziłem , ale myślałem, że wiersz nie ma rymu...wyodrębnienie z całości pewnej grupy wersów może być wskazówka dotycząca nadmiaru , lub zbędnosci słow , które zaciemniły obraz wiersza.
Nie miałem zamiaru przywałaszczać sobie tego wiersza, tym bardziej , ze nie wniosłem w niego ani jednego! własnego wersu
nie bynajmniej mnie nic nie uraziło, bo i nie miało czemu.
a to co napisałam może być wskazówką do dalszego komentowania : )
moje wspomnienie o rymach dotyczyło tylko konkretnego przypadku poezji rymowanej którą to oczywiście nie jest.
nie wniosłeś ale "wyodrębniając" pominąłeś wersy dla mnie znaczące.

: 2007-02-09, 11:42
autor: milkar
lila pisze:nie wniosłeś ale "wyodrębniając" pominąłeś wersy dla mnie znaczące
ja tylko wziąlem te wersy , które do mnie przemówiły , żeby zrozumieć wiersz- reszta dla mnie! była zbyteczna /jako odbiorcy - czytelnika/ i to miała być wskazówka dla Ciebie, jednak to jest Twój wiersz i Ty podejmujesz decyzję o jego budowie i treści i nic mi do tego , poza komentarzem który napisałem :oops:

: 2007-02-09, 11:45
autor: lila
więc powiem że nie odczytałam w tym żadnej konstruktywnej wskazówki :->


ale dzięki za uwagę i koment : -)

: 2007-02-09, 17:17
autor: dean
a mi się podoba jak jest i podobał mi się gdy pierwszy raz go czytałem...
Twoje zdrowie, lilka... wypiję dziś niemieckim Tucherem 8-)

: 2007-02-09, 17:56
autor: lila
dzięki ;) to Twoje dzis tez wychlepce tyle że pewnie jakąś rozcienczoną laną warką :-P