coraz ciężej mi się zasypia
a gwiezdny pył stracił magiczną moc

przemóc swoje lęki
by nie spać na kamiennej poduszce
zrywać gałązki z wiśni
chociaż by przekwitłej

roztlić dogasający ogień
zbierając iskierki
a potem umieścić je
na obumarłym niebie

poczekać na gradową chmurę
schować się przed błyskawicą
i oskarżającym grzmotem
zawrzeć z piorunem układ

wiem to za wiele

a potem odetchnąć zapachem
zroszonej łzami ziemi

ales sie rozkrecila
na dobre

zapach wilgotnej ziemi, zapach morza, wiatr przynoszacy z oddali zapach deszczu.
malo kto dzisiaj zwraca na takie "drobnostki" uwage.
i jeszcze ta poducha, wypchana kamieniami karmionymi lekiem.

nie ma zadnej logiki w lekach i mozna je zupelnie nielogicznie zalatwic :)

Jak zem taksobie czytal
to mnie Litwa sie przypomniala
i tez plakalem, bo tesknie
Cieniu

Litwy to ja nie widziałam

no fakt... jest logika , gdyby ich nie było brakło by tak pięknych marzeń i wrażliwości

bardzo mi się podoba to szczególnie:

roztlić dogasający ogień
zbierając iskierki
a potem umieścić je
na obumarłym niebie

poczekać na gradową chmurę
schować przed błyskawicą
i oskarżającym grzmotem
zawrzeć z piorunem układ

ps. a nie
schować się* przed błyskawicą ?

Przeznaczenie nie istnieje wszystko to wybór to chwila, w której trzeba być
Podoba mi się jak piszesz jak tak piszesz

Waldi no staram się
czasami ot tak mnie najdzie cuś;)

liluś masz rację...popraw słoneczko z sokolim oczkiem:)

no księciuniu
tylko że ci witka zadrżała chiba przy punktowaniu