wiersz powinien sie sam przedstawic nie trzeba go tytulowac
: 2007-02-17, 15:04
Mozna napisac wiele
I Jak artysta dobiera farby
Tak dobierac slowa
Mozna te slowa zbierac skrzetnie jak muszelki nad morzem
Mozna stworzyc z nich tecze metafor
Szukac ukrytych skojarzen
Budowaæ zmyslone konstrukcje
O pustych wnetrzach jak zapomniane muzeum
A ja chce zeby slowa by³y chlebem codziennym
Zeby w nich pulsowala goraca krew
Kiedy pisze: kochanie, niech to bêdzie z serca wyjete
Kiedy pisze, ze p³acze, to ledwie widze gwiazdy przez lzy
I Jak artysta dobiera farby
Tak dobierac slowa
Mozna te slowa zbierac skrzetnie jak muszelki nad morzem
Mozna stworzyc z nich tecze metafor
Szukac ukrytych skojarzen
Budowaæ zmyslone konstrukcje
O pustych wnetrzach jak zapomniane muzeum
A ja chce zeby slowa by³y chlebem codziennym
Zeby w nich pulsowala goraca krew
Kiedy pisze: kochanie, niech to bêdzie z serca wyjete
Kiedy pisze, ze p³acze, to ledwie widze gwiazdy przez lzy