Strona 1 z 1

tu... teraz...

: 2007-02-20, 23:42
autor: dean
muszę odbić się od siebie
znaleźć podmiot
do wyśpiewania
tej gruźlicy i olśnienia
może wyrazi
wszystkie rzeczy
co się przytrafiają
takie dziwaczne
że sobie jesteśmy
tacy niepoważni
absurdalni
i nic nie pasuje
czasem ten bezsens
daje posmak prawdy
na swój
lub nasz temat
nawet gdy się dotykamy
w poszukiwaniu reakcji
nie
nie odbijamy się
wprawiamy w ruch
tworzymy
w tej samej przestrzeni
co się nie mieści
w rozumieniu
i strachu
spojrzenia w oczy
nieśmiałości tej samej
gdy muśniesz mnie wzrokiem
będę udawał
przecież wiadomo
że uciekamy
z wydrążonych miejsc
w potoki słów
z szaleństwem obeznanych
nie ma wariatów przecież
ani wolności

: 2007-02-22, 12:25
autor: lila
graficzny układ wiersza przeszkadza w czytaniu :

muszę odbić się od siebie
znaleźć podmiot do wyśpiewania
tej gruźlicy i olśnienia


może wyrazi wszystkie rzeczy
co się przytrafiają
takie dziwaczne


że jesteśmy sobie ...chyba lepiej brzmi niż 'sobie jestesmy'
tacy niepoważni
absurdalni
i nic nie pasuje


czasem ten bezsens
daje posmak prawdy
na swój
lub nasz temat



do tego momentu rozumiem wiersz i i mi się podoba , i w sumie mógłby się tak jak dla mne zakonczyc, bo dalej jestem bezradna moze jakies wyjasnienie male ? ;)



nawet gdy się dotykamy
w poszukiwaniu reakcji
nie
nie odbijamy się
wprawiamy w ruch
tworzymy
w tej samej przestrzeni
co się nie mieści
w rozumieniu i strachu
spojrzenia w oczy
nieśmiałości tej samej
gdy muśniesz mnie wzrokiem
będę udawał
przecież wiadomo że uciekamy
z wydrążonych miejsc
w potoki słów
z szaleństwem obeznanych
nie ma przecież* wariatów
ani wolności

: 2007-02-23, 08:23
autor: dean
bo to taka strumieniówka pisana na cztery pijane ręce...

: 2007-02-23, 08:55
autor: Gruba Lola
na cztery pijane ręce

: 2007-02-23, 14:52
autor: lila
że pijane to widać , ale czy cztery?
ja tu widze osiem chyba że mi się dwoi w oczach ;)

: 2007-02-23, 15:05
autor: dean
8-)

: 2007-02-23, 19:55
autor: Gruba Lola
a ja nie rozumiem

: 2007-02-24, 08:19
autor: elutka
a ja czytam ten wiersz wg. klucza:

"niepoważni i absurdalni
bezsens daje posmak prawdy
na nasz temat

nie odbijamy się
wprawiamy w ruch
tworzymy
spojrzenia w oczy

uciekamy
w potoki słów

nie ma wariatów
ani wolności"

I dodam, że bardzo mi się Twój wiersz podoba:)

: 2007-02-24, 11:57
autor: ann13
mi tez się podoba ten wiersz, ale przy innym ułozeniu wersów, bo dla mnie w tej formie jest porwany

muszę odbić się od siebie
aby znaleźć podmiot do wyśpiewania grużlicy i olśnienia

może wyrazi wszystkie rzeczy co się przytrafiają takie dziwaczne
że sobie jesteśmy tacy absurdalnie niepoważni
i nic nie pasuje

czasem ten bezsens daje posmak prawdy na swój lub nasz temat
nawet gdy się dotykamy w poszukiwaniu reakcji
nie
nie odbijamy się ale wprawiając w ruch tworzymy
w tej samej przestrzeni co się nie mieści w rozumieniu

i strachu spojrzenia w oczy
nieśmiałości tej samej

gdy muśniesz mnie wzrokiem będę udawał
bo przecież wiadomo że uciekamy z wydrążonych miejsc
w potoki słów z szaleństwem obeznanych
nie ma wariatów przecież ani wolności

:mrgreen:

tej grużlicy Ci wyciełam, bo nie będę sie domyslać , która to jest tamta:P)

[ Dodano: 2007-02-24, 12:00 ]
to jest piekny wiersz, tylko w formie, w której go zapisałeś, tego nie widać :)
według mnie :-P

: 2007-02-24, 14:19
autor: jjockerr
nie ma wolnosci nie ma a wariaci sa.....................wsrod nas

: 2007-02-25, 11:30
autor: cieniu1969
to chyba O KONKRETNEJ BABIE ALE TAKIEJ CO TO JESZCZE NIE WIDZIAłEś?
kurwa z tym capsem

ale namotałam :shock:

: 2007-04-07, 20:02
autor: olga
muszę odbić się od siebie
znaleźć podmiot do wyśpiewania
tej gruźlicy i olśnienia
może wyrazi wszystkie rzeczy
co się przytrafiają takie dziwaczne
że sobie jesteśmy tacy niepoważni
absurdalni i nic nie pasuje

czasem ten bezsens daje posmak prawdy
na swój lub nasz temat
nawet gdy się dotykamy
w poszukiwaniu reakcji
nie odbijamy się wprawiamy w ruch

tworzymy w tej samej przestrzeni
co się nie mieści w rozumieniu
i strachu spojrzenia w oczy
nieśmiałości tej samej
gdy muśniesz mnie wzrokiem
będę udawał przecież wiadomo
że uciekamy z wydrążonych miejsc w potoki słów
z szaleństwem obeznanych

nie ma wariatów przecież
ani wolności

bo tak rzadko, tak naprawde, jestesmy tu i teraz.