Strona 1 z 1

refleksja nad czasem

: 2007-03-04, 20:37
autor: TG
przegoń chmury proszę wspomnij słońca chwile
gdy ty byłaś piórkiem a ja wiatrem byłem

podniosłem do nieba stopiłem kajdany
zapłonęły szaty wśród ognia wulkanu

rozlałem się lawą i poprzez labirynt
dotarłem do źródła cudownej krynicy

lecz jak w życiu bywa tak i w tym przypadku
że lawa zastyga gdy wulkan wygasa

ruchy tektoniczne czasami przynoszą
pieśń żalu tęsknoty za zmysłów rozkoszą

została nadzieja że wulkan ożyje
powoli z letargu gwałtowną erupcję

zwiąże delikatność i czas pan płomieni
będzie nam łaskawszy gdy ognia pragnienie



snów spełnienie znajdzie

: 2007-03-05, 06:59
autor: cieniu1969
przez takie spełnianie człowiek spokojnie spac nie może :-P

: 2007-03-05, 16:52
autor: tajemnicza
Początkiem jestem zachwycona... jeszcze czytając go przy nutach Damien`a Rice`a („Grey room”) stał się... jeszcze bardziej... wyjątkowy... ;-)

: 2007-03-05, 19:43
autor: anty-czka
TG jest to chyba jeden z Twoich słabszych wierszy. Z myślą przewodnią nie spieram się, ale ubranie jej w słowa jest całkiem średnie - te kajdany, płonące szaty, pan płomieni...
Nie uważasz, że jest to zbyt patetyczne a co za tym idzie zakrawające o infantylizm?
Pozwalam sobie napisać swoje zdanie, gdyż miałam przyjemność czytać Twoje o niebo lepsze wiersze, przejmujące liryzmem lub dramatyzmem, zapadające w pamięć. Ten się chyba do nich zaliczyć nie może.

: 2007-03-05, 23:08
autor: TG
cieniu złoty
przy tobie
niczym wulkany ;-)

[ Dodano: 2007-03-05, 23:10 ]
tajemnicza
romantyczność
to twoja natura
dzięki
pozdrawiam :-D

[ Dodano: 2007-03-05, 23:18 ]
anty-czko
myślę że idąc z duchem czasu
nie szata zdobi
przesłanie jest czytelne
a tak poważnie
to masz rację
czas i przestrzeń adoracji
determinowały przekaz
dziękuję za zainteresowanie
pozdrawiam cieplutko :-D

: 2007-03-07, 16:02
autor: lila
wrazenie to na mnie zrobilo
spiewne i bardzo liryczne
lecz troche go zlamaly
te ruchy tektoniczne ;)