gdzieś na wyższych poziomach abstrakcji
: 2007-03-11, 20:06
Nie pytam, gdzie jest poezja,
dziś wiem- w dawnym spojrzeniu,
obejmującym "ja" tamto
w okamgnieniu.
Po staroświecku rym zagrał
współbrzmieniem krótkich dźwięków.
Niemodny wiersz pisałam
wprost od ręki.
Potem już próby na biało,
dowolność gdzieś mi się miesza
w pozornie prostym stylu
wolnego wiersza.
W lirycznej sytuacji
ukryte kody metafor
bez zbędnych ozdobników,
bez wybijania taktu.
Podobno to wyższy poziom
myśli i dar latania,
a ja wciąż kocham wersety
te rymowane.
Podziwiam, lecz z sentymentem
powracam do rymowanek,
do tamtego spojrzenia
- i nie przestanę.
dziś wiem- w dawnym spojrzeniu,
obejmującym "ja" tamto
w okamgnieniu.
Po staroświecku rym zagrał
współbrzmieniem krótkich dźwięków.
Niemodny wiersz pisałam
wprost od ręki.
Potem już próby na biało,
dowolność gdzieś mi się miesza
w pozornie prostym stylu
wolnego wiersza.
W lirycznej sytuacji
ukryte kody metafor
bez zbędnych ozdobników,
bez wybijania taktu.
Podobno to wyższy poziom
myśli i dar latania,
a ja wciąż kocham wersety
te rymowane.
Podziwiam, lecz z sentymentem
powracam do rymowanek,
do tamtego spojrzenia
- i nie przestanę.