kreując postacie pędzlem wyobraźni
co chwilę dorzucam wciąż nowe kolory
na palecie spośród barw natury wielu
tworzę ideałów sięgające wzory

niedookreślenie wynika stąd ciągle
że zmienną się mieni natura kobieca
zmienne są kanony gusty i kryteria
fałszując naddaną istotę stworzenia

wrócić doskonałość próbowało wielu
były i boginie i rycerzom damy
laury Beatrycze dziś ambicje męża
łamiące kolejne szczeble do kariery

cóż począć gdy zbędne pędzle i paleta
w galaktycznej skali jest skutek finalny
wirtualny obraz określa kobietę
mężom pozostaje




























stosunek analny

haha, fajne :)
a czemu nie dałeś w tytule erekcjato?

jak zwał tak zwał
ale niezupełnie
mi do śmiechu

no przecież Tobie byc nie musi, ale mi może? :)

całkiem naturalny objaw

ale siem usmiałam teguś

Pięknie. W świetnym stylu napisane... (a może w takim... w moim guście )

a mnie się podoba przekaz , ale wqurwiłem się na zakonczenie- stawiam notę za wiersz tylko! , bo za zerekcjatowanie musia łbym mocno obnizyc notę

TG, no puenta, że hoho! :)

ann bo to nie jest ere, z uwagi na niedopowiedzenie :)
lubie TG twe pisanie
ale co do tresci tegoż
się nie potrafię wyppowiedziec niestety

lilka, acha:)

dziękuję
za komentarze
chociaż spodziewałem się
większych emocji

TG, ja uzasadniłam no :)

jak dla mnie
nie jest to uzasadnienie
satysfakcjonujące

że tak powiem tematyka odległa ;)

temat jak każdy
zawsze można pogadać
dobranoc lilu

no to ja to myślę że nadmiar szkodzi no i po jakimś czasie to już wszystko jest już do d...no właśnie jak w zakonczeniu ;)

to nie jest erekcjato, wiec zbedna mnogosc enterow.
natomiast duzy plus za trafne uchwycenie niewiesciej zmiennosci i "walorow" wirtualu, gdzie wszystkie jestesmy zgrabne i powabne.

heh o wirtualu nie pomyślałam , teraz tekst nabiera innego znaczenia ;)

a nie jesteście zgrabne i powabne?

temat myślę że wyczerpany
chociaż nadal sobą pozostały damy
hehehe

dean pisze:a nie jesteście zgrabne i powabne?

nalezaloby zaczac od tego, czy w ogole jestesmy.

to akurat nie ulegało wątpliwości

powabna ja?

oj dean do mimozy ...kurde musiałabym jeszcze raz się urodzić:)

ehhhhhh... nie wiesz co w Kobiecie najlepsze

dean co tym burczysz
to powiedz co?:)

"Baby, ach te baby,
człek by je łyżkami jadł...!" lalala

cieniu... najlepiej jest gdy Kobieta Dojrzała ma takie oczy takie... jak po raz pierwszy zakochana nastolatka... i tak też się zachowuje... i oddaje się w całej pełni... delikatnie i agresywnie, namiętnie... powściągliwość odrzucając... rozwiązłością nęcąc i obezwładniając... i gdy całuje całą twarz... dziękując i chcąc więcej i więcej... chociaż ledwo oddychać może... chociaż dopiero co rozkosz wszeteczna ją pochłonęła... i gdy tuli się... i mruczy jak kotka na gorącym blaszanym dachu...

to tak w skrócie

dean....



ja chyba muszę zmienić majtki

hahahah... myślałem, ze nie nosisz

no co TY
pozorom wbrew jestem okrutnie wstydliwa
i zawsze je zakłądam








jak idę spać:)

Aniu.....wybacz.......ale to ostatni raz....potem przestanę....obiecuję.....


Aniu.........koniecznie załóż te......no wiesz.......zielone

dobra ewunia, ale w tym sek drzewa brzozowego, ze ja ich nigdy nie zdejmuję :)

tych........tych......zie........ ????
Pozdrawiam Cię Aniu ciepło:)

o co chodzi z tymi zielonymi majtkami

No!....wreszcie nie wie o co chodzi

hahha, ewka!!!
nie podaruję Ci tej nocy
z grilem i kiełbaską z rozna upieczonej na patyku
no okularów przecież :)

majtki jednak ponaszam





dla higieny intymnej


przewaznie lila róz, lub całkiem rózowe :)

Lili w to nie mieszajmy.......to grzeczna dziewczyna...

ewa, yhy






















na grupowym zdjęciu :)

ok....to My na rózowo..........
a w te zielone figi ubierzemy deanusia.....będzie mu ślicznie....
.......the end.

dean pisze:cieniu... najlepiej jest gdy Kobieta Dojrzała ma takie oczy takie... jak po raz pierwszy zakochana nastolatka... i tak też się zachowuje... i oddaje się w całej pełni... delikatnie i agresywnie, namiętnie... powściągliwość odrzucając... rozwiązłością nęcąc i obezwładniając... i gdy całuje całą twarz... dziękując i chcąc więcej i więcej... chociaż ledwo oddychać może... chociaż dopiero co rozkosz wszeteczna ją pochłonęła... i gdy tuli się... i mruczy jak kotka na gorącym blaszanym dachu...

to tak w skrócie

dean, moze daj to do roznych, albo do prozy.
to niemal pean ku czci kobiet oniesmielajacych dojrzaloscia, a jednoczesnie rozczulajacych rumiencem.

a ja sie chcialam tak z innej beczki zpytać od kiedy to problemem jest stosunek analny dla mężczyzny? rozumiem że niekoniecznie męski, ale przecież to perwersyjny ideał!

[ Dodano: 2007-03-24, 17:41 ]
aaaa, do tej jedynki w ocenie to proszę mi 0 dopisać, bo nie iem czemu sie tak oceniło

hahahah... to był tylko prolog

no to robi się "Filozofia w buduarze"

no przecież na erekcyjnej
stronie jesteśmy.