Strona 1 z 1

być mimozą

: 2007-03-24, 21:29
autor: cieniu1969
nie chcę chcieć

zepsuty jesteś jak proboszcz
co w konfesjonale sutannę zadziera
siadając w fotelu robisz pozę
pana obszarnika w m2

twoja elokwencja powala na kolana
baranów którzy z jęzorem na brodzie
potakują słowom przez ciebie wypowiadanym
a po zakończonym spotkaniu
biedaki wertują Kopalińskiego

i co z tego skoro dokładnie nie wiedzą
o czym rozprawiałeś
no jak mogą wiedzieć skoro
ty sam przez rok do tego dochodzisz

dobrze że w łóżku się nie zastanawiasz
umarłabym we śnie

[ Dodano: 2007-03-24, 21:56 ]
żeby wszystko było JASNE
http://e-poezja.sokaris.pl/wiersze/40120.html

: 2007-03-24, 23:46
autor: lila
świetny wiersz ze śmieszną puentą ;)

: 2007-03-24, 23:47
autor: TG
lubię cię taką jaką jesteś
światło i gwiazdy w twoich oczach :-)
ale po pysku
to bym nie chciał :mrgreen:
słodkich snów
cieniu złoty:)))

: 2007-03-25, 10:20
autor: elutka
No to zajrzałam do linka- Cieniu, jesteś the best! :-D

: 2007-03-25, 12:11
autor: olga
teraz mam jasnosc.
i powiazanie z bajka zgrizzly.
a swoja droga, mimoza byc z doniczka zamiast kuli u nogi, z pewnoscia nie jest lekko.