moja wiara nie ma serca
moje czyny rak nie maja
wiec moje modlitwy sa prozne
a dzialania zamyslem zostaja

ma filozofia bez glowy
i bez sily ud wolna wola
idei uzywam wciaz nowych;
pisana mi rozterek niedola

jestem wlasciwie bezksztaltny
jak bostwa ktorym czesc oddaje
z kazda sekunda swojego zycia
coraz bardziej Nikim sie staje

przepraszam za czcionke,
ale pisze nie ze swojego kompa

ty
jakis ty sie stałeś taki taki taaaaaaaaaaaaaaaaaki
zmieniłeś się oc co
tylko czekasz na zaczepkę

masz ty szczęscie że dwa lata temu cie nie znałam
ale bys oberwał

wiersz dobry

podoba mi sie wiersz szczery prosty z wyraznym przekazem

a mi łatwiej takie zrozumieć niz te o legendarnych bohaterach

o nie on tu normalnie
jakiś rozterkowaty jest
a ja go takiego nie lubię

a potem to tak przedstawił
jakby był nie półkrwi tylko ciut nie ciemności księciunio

no kurwa drugi fobiak nic nie kuma
nic a nic

a mówią że ja motam

ty nie pytaj
tylko naucz sie baby rozumieć

jak kiedys pójdziemy na spacer zahaczając o piwiarnię
to ja tobie tak wytłumaczę...że jak spojrzy jakas na ciebie to odrazu załapiesz o co biega:)

Książę Półkrwi pisze:nie mam pojecia o czym gadacie
ale skoro wam z tym dobrze
to nie krepujcie sie

Księciu chyba ja wyraziłam się jasno czyż nie?

cham nooooooooooooo
lilka chodz z nim przez tydzień nie będziemy gadać

bo ten buc najwyrazniej dobrze sie bawi

cieniu1969 pisze:ty nie pytaj
tylko naucz sie baby rozumieć

jak kiedys pójdziemy na spacer zahaczając o piwiarnię
to ja tobie tak wytłumaczę...że jak spojrzy jakas na ciebie to odrazu załapiesz o co biega:)

lapie glodne spojrzenia kobiet
- przyzwyczailem sie juz, ale nie
lapie tej nawijki o ksieciu nie ciemnosci

hahahaha ...cieniu a Ty nie ?

tak - zjechalas "Smierc Hektora" ;)

no , Ksieciu poniekąd tak ,ale tylko tematykę

czy ty myślisz ze każda baba ciebie wzrokiem pożera
no tak nie znasz mnie
żałuj ty łodygo

ucze sie od kaczmarskiego
sztuka to na przykladzie legendy
wysnuc jakis madry przekaz

[ Dodano: 2007-04-06, 14:12 ]
cienista to ty zaluj,
bo jak bys mnie zobaczyla
to bys juz na innych nawet
napluc nie chciala;)

doceniam bo to trudne , ja osobiscie chyba jednak wole przyklady bliższe życiu , jeśli o życiu w dzisiejszych czasach mowa

pólkrwisty
mnie wygląd nie bierze
dla mnie chłop może mieć i pryszcze
ale musi mieć to coś...

chociaz
na swoje 38 lat
oprócz swego starego miałam 3 chłopów
bo reszta po wstępnej rozmowie juz mnie wkurwiała
i została wysyłana na szrot...a zaprawdę przystojni byli
ech

a ja wole matefore historyczna

[ Dodano: 2007-04-06, 14:17 ]
a widzisz - a ja nie tylko
mam wyglad herosa ale i
osobowosc da vinciego
- niemozliwe? a jednak;)

żeby to stwierdzić muszę to sama ogarnąć wzrokowo i językowo
usznie też:)))

ja jestem wyjątek
i mnie kolejki nie obowiązują
powiedz że składasz broń

phi ...tez mi walczący

[ Dodano: 2007-04-06, 14:17 ]
a widzisz - a ja nie tylko
mam wyglad herosa ale i
osobowosc da vinciego
- niemozliwe? a jednak;)[/quote]

prawie księciuniu, prawie, a to duuuża różnica...
hehe

ze peel wszystko zostawia w sferze zamyslu - ok.
ale bycie prawie/wlasciwie bezksztaltnym jest nie na miejscu.
nawet, jesli wyobrazic sobie mocno znieksztalcony twor.

"pisana mi rozterek niedola" - trochę zgrzyta... raz pewnie przez rym dokładny, a po drugie jakoś tak w kontekście całego wiersza... który ten kaleki konstrukt opisuje szorstkimi słowami... nagle wkrada się taki wers typu: "olaboga jakież to ja mam rozterki"... puci-puci, biedny peel...

olga pisze:ze peel wszystko zostawia w sferze zamyslu - ok.
ale bycie prawie/wlasciwie bezksztaltnym jest nie na miejscu.
nawet, jesli wyobrazic sobie mocno znieksztalcony twor.

jego kalectwo polega na "bezkształcie"