Strona 1 z 1

jak to w podróży

: 2007-04-10, 04:53
autor: elutka
przychodzi pora
na to i owo codzienne
bo przecież coś trzeba
bo coś tam należy
wytyczona
marszruta i droga

po drodze
przychodzi mijać
zwyczajne owo i coś tam
tu się ukłonić tam rękę podać
znaleźć powszednie słowa

jeszcze by trzeba pracy
i nieco odpoczynku
kroków do przodu
chwili postoju
cofnąć się czasem o krok
przetrzeć oczy

drepczącym w miejscu donieść
jak piękny widok dokoła

: 2007-04-10, 08:17
autor: cieniu1969
no
to ty chyba opisałas mojego syna

jak go wysyłam do sklepu
to go nie ma i nie ma i nie ma
bo on pięć kroków w przód cztery w tył
ostatnio widział...dzięcioła spotkał sąsiadkę

a jak idzie do szkoły ...zawsze sie spóznia
ech:)))ale wiersz miło mi sie czytało

pozdr.

: 2007-04-10, 09:12
autor: elutka
No to dzięki, Cieniu, mi miło:)

: 2007-04-10, 10:25
autor: tajemnicza
Aż wierzyć się nie chce, że tak pięknie można codzienną „rutynę” opisać.. a i ona przy tym piękniejszą się staje ;-)

: 2007-04-10, 14:14
autor: cebreiro
wielkie odkrycia, małymi słowami,
lubię takie utwory,
pozdrawiam serdecznie

: 2007-04-10, 18:32
autor: olga
"drepczącym w miejscu donieść
jak piękny widok dokoła".

: 2007-04-11, 05:37
autor: stachu
ja to naprzyklad pocztowek nie lubie.

: 2007-04-11, 08:55
autor: jjockerr
graassowaty bo siebie tez nie lubisz :mrgreen:

: 2007-04-13, 15:18
autor: Książę Półkrwi
1szy wers 3ciej strofy- usunąłbym
te dwie widniejące tam literki "i"
- wiersz mi się podoba; dotyka
codzienności bez zbędnego roztkliwiania się

: 2007-04-13, 17:26
autor: elutka
Dzięki bardzo!

Książę- tu masz rację- przeczytałam bez i lepiej :)

: 2007-04-13, 22:19
autor: TG
miła elu
jak zawsze u ciebie
ciepło i swojsko :-)

: 2007-04-14, 07:47
autor: elutka
Dzięki, Miły TG :-)

: 2007-04-15, 21:23
autor: dean
mi to trochę właśnie zgrzyta, że użyłaś kilku synonimów, które - jak rozumiem - służyć miały podkreśleniu tejże zwyczajności...
"zwyczajna" "codziennie", "jak zwykle", "zwykłe" "powszednie"...

generalnie jednak... podoba mi się klimacik... przeczytam to sobie jutro z rana przed pracą...

: 2007-04-16, 06:36
autor: elutka
chyba też sobie przeczytam zanim do roboty polecę :)

[ Dodano: 2007-04-17, 17:04 ]
Dean, no niech Ci będzie! Zmusiłeś mnie do wywalenia tego codziennego tego i owego. Teraz obowiązująca wersja (też z uwzględnieniem sugestii Księcia), jest jak następuje:



przychodzi pora
na to i owo codzienne
bo przecież coś trzeba
coś tam należy
wytyczona
marszruta i droga

po drodze
przychodzi mijać
te zwykłe owo i coś tam
tu się ukłonić tam rękę podać
znaleźć powszednie słowa

jeszcze by trzeba pracy
i nieco odpoczynku
kroków do przodu
chwili postoju
cofnąć się czasem o krok
przetrzeć oczy

drepczącym w miejscu donieść
jak piękny widok dokoła