Strona 1 z 1

Kojąca noc

: 2007-04-21, 09:33
autor: morfeusz00
pyta się codziennie siebie
jak długo będzie trwał ten stan
urywa wciąż myśli ciszą
i ściera krew płynącą z ran


rzęsami łapie koniec dnia
zmęczone ręce więdną mu
ciało agonią przemawia
głodne złaknione tylko snu


nie mówi nic brak mu już słów
przestał narzekać bo po co
głowa opadła na ramię
łącząc go z kojącą nocą

: 2007-04-21, 10:56
autor: lila
zdaje się że to kontynuacja Między nocą a zmierzchem , i tu jest o wiele lepiej jak dla mnie , bo dokładniej przyjrzałeś się podmiotowi lirycznemu , jego odczuciom niż okolicznościom