Dywergencja
: 2007-05-16, 08:14
postąpiłem nadwymiar nieprzyzwoicie
anna chciała być moją kochanką
a ja odrzuciłem jej propozycje
zawsze miała w oczach seks
i niezaspokojoną potrzebę
czynienia tego w świetle ramp
bez względu na sytuację
potrafiła zaspokoić wszystkie zmysły
rozpalić ich najgłębsze czeluści
w zamian nie żądając niczego
żywiła się tylko pozostałością
z obcego stołu
dzisiejszy dzień był naszym ostatnim
a jednak nie różnił się od pozostałych
te same gorące pocałunki
ten sam żar płynący z jej oczu
te same namiętne słowa
odchodziłem jak skruszony złodziej
prawie bez pożegnania
brakowało mi pomysłu na kłamstwo
jej oczy patrzyły na mnie bez wyrzutu
z nadzieją że wrócę
sam nie wiem
dywergencyjne myślenie psychol. - proces myślowy zakładający wiele punktów widzenia i obejmujący liczne możliwości problemu, bez troski o "poprawną" odpowiedź czy "logiczny" układ
anna chciała być moją kochanką
a ja odrzuciłem jej propozycje
zawsze miała w oczach seks
i niezaspokojoną potrzebę
czynienia tego w świetle ramp
bez względu na sytuację
potrafiła zaspokoić wszystkie zmysły
rozpalić ich najgłębsze czeluści
w zamian nie żądając niczego
żywiła się tylko pozostałością
z obcego stołu
dzisiejszy dzień był naszym ostatnim
a jednak nie różnił się od pozostałych
te same gorące pocałunki
ten sam żar płynący z jej oczu
te same namiętne słowa
odchodziłem jak skruszony złodziej
prawie bez pożegnania
brakowało mi pomysłu na kłamstwo
jej oczy patrzyły na mnie bez wyrzutu
z nadzieją że wrócę
sam nie wiem
dywergencyjne myślenie psychol. - proces myślowy zakładający wiele punktów widzenia i obejmujący liczne możliwości problemu, bez troski o "poprawną" odpowiedź czy "logiczny" układ