Jak nie wzdychaæ mam ku Tobie
Gdy za r±bkiem Twej sukienki
Trupio blad± widzê ³ydkê
Stara Babo spod siódemki

Kiedy drepczesz obola³a
Gdy siê schylasz po sprawunki
Gdy Twa kropla potu sp³ywa
Ze mnie leje siê ju¿ ciurkiem

Tote¿ p³onê z po¿±dania
Â?api±c siê co chwilê na tym
Có¿ bym da³ za chuch Twój jeden
Có¿ bym da³ za dwa, spod pachy!

Ju¿ wymy¶lam niecne plany
Jak Ciê zwie¶æ do mej jaskini
Raz to po¿ar zaplanuje
Raz to wanna siê przeleje

Wrzeszczysz w¶ciekle, ja nie s³ucham
Rozcapierzasz japê star±
Zrzêdzisz, plujesz, tupiesz, chuchasz
To¿ szczê¶liwy jestem ca³y

Liczê w±gry, liczê parchy
Wodzê wzrokiem po Twej lini
Czo³o, broda, cyce, szyja
To Dunaju fale bij±!

Gdzie Ci dziatki, gdzie lolity
Saskii ty¶ spod pêdzla mêki
Obraz nowy, obraz rzadki
Stara Babo spod siódemki

willy no nareszcie pokazales co potrafisz , ale cos rytm zgubiles

oz ty wredna smoczyco : )

a tak serio to bardzo smieszny wierszyk i czekam na nastepny ;)

a jakbyś spróbował bez rymów?



napisac erekcjato:P)

dawno takiego ubawu nie miałam

ann, na erekcjatko to ja chyba za cienki bolek jeszcze jestem
cieniu

pożadanie to wielka siła

nie mierzyłam Cię w pasie, to nie wiem, ale mógłbyś spróbować


przytyc

bardzo za jestem tym tekstem

ja tez mieszkam pod siodemka