tylko ty mnie rozumiesz
tylko ty dajesz mi siłę.
moja dusza jest tak wysoko
gdy jesteś ze mną
mój umysł przemierza niezmierzone
otchłanie wszechświata
oczy widzą rzeczy, które nie śniły sie
filozofom
ciało aż drży z rozkoszy

lecz gdy cię nie ma ......

życie traci sens
a martwy bóg nie śpiewa tak
jak potrafi najlepiej.

na końcu świata
w otchłaniach piekielnych
na ciemnym dnie morza
wszędzie bylebyś była ze mną...

ten martwy bóg mnie nie daje spokoju

a poza tym ciało aż drży z rozkoszy no ni jak do całości mi nie pasuje

ale reszta spiwająco:)

no, no

tylko ty mnie rozumiesz
tylko ty dajesz mi siłę.
moja dusza jest tak wysoko
gdy jesteś ze mną
mój umysł przemierza niezmierzone
otchłanie wszechświata
oczy widzą rzeczy, które nie śniły sie
filozofom
ciało aż drży z rozkoszy
umysł-dusza-ciało? błagam Cię... filozofom nie śniło się o takich banałach...
ciało drży z rozkoszy? jejku jejku... to chyba orgazm!
otchłanie? wszechświata?
no dobra.. ale ona wie... oby wiedziała o sile, którą daje peelowi...



lecz gdy cię nie ma ......

życie traci sens
a martwy bóg nie śpiewa tak
jak potrafi najlepiej.
to jaki jest sens życia, skoro gdy jej nie ma ono go traci?
drugi raz słyszę w Twoim wierszu o śpiewającym martwym bogu... nabili go na pal? a może to Marsjasz, który wygrywa na swych trzewiach szlagiery?

na końcu świata
w otchłaniach piekielnych
na ciemnym dnie morza
wszędzie bylebyś była ze mną...
a koniec świata to tam, hen, daleko?
ohhhhhhhhh... te otchłanie piekielne... to albo w te otchłanie uwierzę albo w to piekło... wybieraj...
ciemne dno morza? czy peela Cosa Nostra wsadziła w betonowe buty i wysadziła na przystanku "kanał portowy"?

sorry... po prostu nie trafia do mnie...