Kochać, to prostym słowem w wersach się nie mieścić,
bo zdają się jakieś przykrótkie
na marzeń i tęsknień pękate oddechy.
Ręce drżące, trzymające pióro
jak dłoń drogą -z pietyzmem i ciepłem.
Budzenie się, zasypianie z głową pełną ciebie
i wariackim pulsem na przegubie dłoni.
Niekiedy to czas, który się zatrzymał
w odwiecznej pogoni.

"banalnie" to zbyt dobroduszne okreslenie tego

No Mistrzu!!! Jakżesz inaczej mógłbyś ze swoim wysublimowanym odczuwaniem i myśleniem inaczej to ująć?!

Kochać, krótkim słowem w wersach się nie zmieścić

tak widzę, szczególnie że tego "to" i tak masz dużo w tekście.

ale to sobie zabiorę:

wariackim pulsem na przegubie dłoni.

Racja cebreiro. Poprzeredagowywałam i toto gdziesik poeliminowałam :)

ela jeszcze masz krótkie i przykrótkie obok, moze to drugie zmień na koślawe :P)

Ann Złociutka, no zmieniłam cósik :) Buźka!!!

ela jeszcze masz coś chyba namieszane z tym bezokolicznikiem

to prostym słowem w wersach się nie mieścić--- anie miesci?

aletu musi być bezokolicznik, Ann- kochać, to się nie mieścić
za to gdzie indziej powinnam wywalić bezokol., co zaraz uczynię :)

to powinno było się znaleźć w labor. :)

aaaaaaaaaaaaaa, no rozumiem
hahha, chyba mam opózniony zapłon :P)

czytałam wczesniej że kochanie w wersach się nie mieści

moze potrzebne mu łozko ;)

szerokie :)

odwrotnie
własnie wąskie
bo wtedy nie mozna się odkrecić na drugi bok ;), hahha

i przytulniej :)

ciaśniej












na podłodze:P)
jak spadną