moje koty
: 2007-09-05, 20:21
mruczą i wycierają tyłki o moje nogi
z przyczyny naturalnej
prawdopodobnie
chcę powiedziec że walcząc z pijaną zasłoną
biorę rozwód z życiem doczesnym
co mi się nie udaje
bo żabki odskakują uwalniając brudne okno
od czystości odbicia myśli mojej
mruczando kocie uspokaja ukojeniem
budzącego pazura
przywraca do rzeczywistości i boli
jak to zwykle bywa rodzi sie myśl
o zagubionej owcy wśród stada
z przyczyny naturalnej
prawdopodobnie
chcę powiedziec że walcząc z pijaną zasłoną
biorę rozwód z życiem doczesnym
co mi się nie udaje
bo żabki odskakują uwalniając brudne okno
od czystości odbicia myśli mojej
mruczando kocie uspokaja ukojeniem
budzącego pazura
przywraca do rzeczywistości i boli
jak to zwykle bywa rodzi sie myśl
o zagubionej owcy wśród stada