w dłoniach nasze niebo
tam troski dzielimy na dwoje

pomruki we mgle
wybijają kolejny dzień ze snu

bez odpowiedzi na pytanie
zadajesz kolejne budząc niesmak

przegrzane życie
zaczyna snuc kolejną opowieśc

czas podchodzi pod okno
rozbudzając nowe nadzieje

w oddzielnych łóżkach
znajdujemy zrozumienie

samotnych we dwoje już nie kreuje rzeczywistość nadmiarem słów niechcianych ,a za ościeżnicą tupot przeszłych chwil pukających zimnem drgnienia ciał ...w pościeli jeszcze tuląc ciepłą łze i misia...

przegrzane życie
zaczyna snuc kolejną opowieśc

-literóweczki

czas podchodzi pod okno
rozbudzając nowe nadzieje-(ę)

w oddzielnych łóżkach
znajdujemy zrozumienie

-rym zamierzony? i litróweczka


serdecznie pozdrawiam-M.

hahha, niestety ja jestem beznadziejna, więc biorę pierwszą i ostatnią zwrotke, to kawałek dla mnie

13:)

wędrowcze tam jest parę nadziei
a nie jedna

coś mi w kompie padło i nie mam cie

[ Dodano: 2007-09-14, 07:14 ]
oj Maciejka dzieki:)

ładne i smutne

nie ma co... byłem ostatnio z kumplem w delegacji i wskazano nam w pokoju łóżko "małżeńskie"... oczywiście... obaj jesteśmy gejami, ale to było zbyt dosadne jak na nasze delikatne psychiki... poprosiliśmy o pokój z dwoma łóżkami i nieodwiedzaliśmy się w nocy...
znaleźliśmy zrozumienie

dean pisze:nie ma co... byłem ostatnio z kumplem w delegacji i wskazano nam w pokoju łóżko "małżeńskie"... oczywiście... obaj jesteśmy gejami, ale to było zbyt dosadne jak na nasze delikatne psychiki... poprosiliśmy o pokój z dwoma łóżkami i nieodwiedzaliśmy się w nocy...
znaleźliśmy zrozumienie

i czym sie szczycisz?

jak to czym? jako gej nie jestem homofobem

dean pisze:jak to czym? jako gej nie jestem homofobem

Ja juz jestem antychrystem - a w tym zawiera sie wszystko

nie kumam kontekstu... wytłumaczysz?