za drzwiami
: 2007-09-16, 21:05
mówię dystansowanie to nie grzech
sterylne jest czyli bezpieczne
przecież nikogo nie dotyka
takie bajeczne życie wieczne
w nim wszystko święte święty spokój
i święte prawo do spokoju
a oponentem pusty pokój
i cztery ściany grzecznie stoją
nie muszę murom nic tłumaczyć
słuchać sofistów sowizdrzałów
wytykać błędów i krzywizny
ani odpalać samopałów
lecz jakoś dziwnie dźwięczy w uszach
werset skradziony od Wierzyńskiego
...w ugornej pustce jałowizny...
brakuje czegoś zajebistego
sterylne jest czyli bezpieczne
przecież nikogo nie dotyka
takie bajeczne życie wieczne
w nim wszystko święte święty spokój
i święte prawo do spokoju
a oponentem pusty pokój
i cztery ściany grzecznie stoją
nie muszę murom nic tłumaczyć
słuchać sofistów sowizdrzałów
wytykać błędów i krzywizny
ani odpalać samopałów
lecz jakoś dziwnie dźwięczy w uszach
werset skradziony od Wierzyńskiego
...w ugornej pustce jałowizny...
brakuje czegoś zajebistego