Strona 1 z 1
letnie przesilenie
: 2007-09-21, 17:14
autor: willy_the_lost
gdzie¶ miêdzy czwart± a pi±t± rano
czekam w umówionym miejscu
odbijam siê od ¶cian przedpokoju
pstrykam paproszek kieszeniowy w sin± dal
(a mo¿e to martwa mucha)
s³yszê dzwonek
nic nie dzwoni
wychodzê, a mo¿e siê czo³gam
wymiotujê na zawietrzn±
tak przera¿aj±c± wszystkojedno¶ci±
¿e d³awiê siê my¶lami równie przejmuj±cymi
co prozaicznymi
gdy ju¿ tylko gêsty sopel ¶liny
³±czy mnie z upadkiem
framug± drzwi
krawêdzi± chodnika
dostrzegam nasz± psi± gwiazdê migocz±c±
szkli¶cie i kolorowo
cholernie daleko za stratosfer±
tak siê cieszê ¿e przysz³a¶
: 2007-09-21, 17:25
autor: lila
a gdyby przyszla i tak w progu go zobaczyla ? dla zadnej psiej gwiazdy nie warto
swietny , obrazowy tekst wg mnie
a ten paproszek to pewnie kulka pępkowa

: 2007-09-21, 17:32
autor: willy_the_lost
nie znasz sie, nawet nie odrozniasz kulki odziezowej od spozywczej, pewnie masz pepek typu pagorek a nie krater
: 2007-09-21, 17:34
autor: lila
krater tyle ze plytki i z plaskim dnem co nieznaczy wcale, ze nieczynny
: 2007-09-21, 17:38
autor: willy_the_lost
niech ci bedzie
: 2007-09-21, 19:32
autor: ann13
ładne , dopisałabym na końcu
nago
: 2007-09-21, 19:37
autor: elutka
ładne
: 2007-09-21, 22:15
autor: dean
trochę mi się z tym świetlikowym
gotuj się, kurwo, gotuj kojarzy... a do tego erekcjatyczne jest takie...
a paproszek kieszeniowy jest miodny... taki se paproszek, a tyle realizmu... niemal widzę jak się obija o ściany i wlecze... i taki szczególik... gdy się człowiek nawali, to i haiku z takiego paproszka pstryknie... a tu pasuje idealnie...
skoro peel rzyga na zawietrzną... to jeszcze dość świadomy jest
ale to przeświadczenie mija... bo skoro widzi patronkę pijaków... Psią Gwiazdę... niemal tak słynną jak Oriona Karuzelę... to może pić, a ta ślina jak sopel... to chyba tylko taka gierka... taka manifestacja...
jednym słowem... (ela użyła "ładne"... więc zgadzając się z elą w całej rozciągłości)...
zajebiste

: 2007-09-22, 19:26
autor: cebreiro
mnie chyba naj ta: przerażająca wszystkojedność,
w ogóle jakaś beznadziejność bije z tego tekstu.
: 2007-09-23, 14:37
autor: lila
po drugim czytaniu nadal twierdze ze to ladne, ale tak poza tym to oprocz rzygania na zawietrzna musze przyznac ze nic z tego nie rozumiem , pije sie dla fazy ( az sobie zacytuje jedna zlota mysl ) ;
milosc_reaktywacja pisze:alkohol jest po to zeby czlowiek poznal co mysli.
jesli w trakcie picia nastapi wymiot, znaczy to ze cialo walczy o czlowieka z dusza – jest to tryumf i manifestacja bogactwa zycia wewnetrznego.
ale zeby od razu z winy smutku ? zdaje sie ze widocznie nie doswiadczylam jeszcze prawdziwej milosci .
: 2007-09-23, 16:59
autor: Margot
Sie podoba, ot co.
: 2007-09-24, 04:43
autor: willy_the_lost
ten tryumf i manifestacje bogactwa zycia wewnetrznego to chetnie bym zahermetyzowal w sloikach i rozdawal na rynku za friko, albo uzyl jako podporki dla obrazu pani jasnogorskiej w czestochowie byle sie tego syfu pozbyc