Widzenie
: 2007-10-29, 13:23
Kolejny raz stworzy³em ¶wiat. Pod¶wiadomie.
Sta³em na ¶wiat³ach.
Zaraz mia³o zab³ysn±æ zieleni±.
Bezwarunkowo odpali³em generator rzeczywisto¶ci.
Wiele obrazów, kilka d¼wiêków, zapach, smak i... ona.
Móg³bym przysi±c, ¿e s³ysza³em jej ¶miech. Zamilk³ nagle.
Aby wybuchn±æ raz jeszcze.
Nasze ¼renice siê spotka³y.
Klakson! Ruszy³em... zapomnia³em.
I znów j± zobaczy³em, by³a tu¿ przede mn±.
Sen? Halucynacje? Psychoza?
Przeznaczenie... wymamrota³ mêdrzec przewracaj±c siê na drugi bok.
Sta³em na ¶wiat³ach.
Zaraz mia³o zab³ysn±æ zieleni±.
Bezwarunkowo odpali³em generator rzeczywisto¶ci.
Wiele obrazów, kilka d¼wiêków, zapach, smak i... ona.
Móg³bym przysi±c, ¿e s³ysza³em jej ¶miech. Zamilk³ nagle.
Aby wybuchn±æ raz jeszcze.
Nasze ¼renice siê spotka³y.
Klakson! Ruszy³em... zapomnia³em.
I znów j± zobaczy³em, by³a tu¿ przede mn±.
Sen? Halucynacje? Psychoza?
Przeznaczenie... wymamrota³ mêdrzec przewracaj±c siê na drugi bok.