Spojrza³em w jej oczy i us³ysza³em ³agodny szept jej my¶li.
Bezs³ownie pyta³a kim do cholery jestem,
sk±d przyby³em i w³a¶ciwie w jakim celu.
Nachyli³em siê, dotkn±³em czo³em jej skroni i cicho pomy¶la³em:
Niewa¿ne kim, lecz z kim. Niewa¿ne sk±d, lecz dok±d.
A po co? Nie widzê sensu aby szukaæ celu w czym¶ tak irracjonalnym jak mi³o¶æ.

czesc, numenq.

hej Olga :)

numenq pisze:łagodny szept jej myśli.
Bezsłownie pytała kim do cholery jestem,

, taaa.

ja tam bym chcia³a mieæ taki guzik teleportuj±cy.

a w telepatiê nie wierzê.

Ja te¿ nie wierzê... ja jej u¿ywam :)

'Spojrzałem w oczy i usłyszałem jej myśli
Pytała kim do cholery jestem'

Tak czytam początek.

[ Dodano: 2007-10-29, 17:02 ]
To 'ciche myslenie' też mi sie źle czyta

My¶l czterowymiarowo... :)

Dlaczego tylko cztero- ??? (To pytanie napadło mnie niejako 'poza konkursem')

numenq - każdy myśli inaczej. Tylko dlatego GÂ?OÂŚNO napisałam swoje mysli, bo dałeś ku temu przyzwolenie.
Każdy ma prawo lubic to co lubi - że zacytuje klasyka. Ja nie lubię nadmiaru i przesadnej ornamentyki. W wierszach również. Może dlatego, ze w dzieciństwie obiła się o mnie myśl Staffa "Wiersz powinien być szczery jak spojrzenie w oczy i prosty jak podanie reki". Obiła się na tyle skutecznie, że pozostawiła bliznę na całe życie.

Aha, masz rację w tym co piszesz w ostatnim wersie. Z telepatią zresztą również.

"łagodny szept "----"kim do cholery jest"

przeciez sam widzisz ze sam sobie przeczysz

"Nie widzę sensu ( aby szukać celu ) w czymś tak irracjonalnym jak miłość."

slowa w nawiasie mozna bylo pominac , przekaz zostalby i tak zachowany.

niedopracowany ten wiersz jest, wlasciwie to raczej nieposkladana mysl .

lila pisze: niedopracowany ten wiersz jest, wlasciwie to raczej nieposkladana mysl .

Ca³kowita racja, zapisa³em to w notatkach w komórce jad±c samochodem. W takiej postaci te¿ wrzuci³em to tutaj. Powinienem go dopracowaæ.