zima, proszę państwa, zima
to przecież nie sensacja, ni eureka
bo zima stary wysłużony płaszcz w rękach trzyma
biały jakby nie był używany, jakby czekał

a potem kładzie nam ten płaszcz pod nogi
mówiąc: zostawiać trzeba ślady
kiedy tak wszystko mróz za bary trzyma
że chucha w dłonie biedak bez rękawic

potem wybiela ten biały wysłużony
płatkami śniegu gdy taniec ubiega
to nie sensacja, proszę was, to pora
to pora by na wiosny pastel czekać

i nawet noc tej bieli nie da rady
zaplamić swoim czarnym chytrym dąsem
bo bieli, bieli, proszę państwa trzeba
by zachwyt zbudził wątły kwiatek pąsem

ostatnie dwa wersy mają jakieś przesłanie,
reszta to rymowanka w stylu
huhuha huhuha, nasza zima zła...

często nie sposób sie z Tobą nie zgodzić, Książę :)

przestań bawić się w Konopnicką

hihi, no korci mnie, zeby zapytać dlaczego? :)

ele, to jest chyba o zimie w roku pańskim 99, więc nawet przeczytałam z przyjemnością




taplając się w błocie :P)

a pisałam jak śnieg leżał. Ale długo nie było mu pisane pobyc. :)

Zapytaj kobieto

no to pytam? Moze sie dowiem ? :)

Jak i Ona jesteś Elu wszechstronna, twoje teksty jak i u niej są zwykłe i proste, mało wyszukane, niektóre porywające, inne mniej, ale więkoszość jest jak kasza manna z grudkami, przez co może zatkać się smoczek w butelce. Jedna Konopnicka już w zupełności wystarczy. Weź się za siebie kobieto!

A wiesz, Wojtek? Jako prosta kobieta poprosze jeszcze o wyłuszczenie co to ta kasza manna i te grudki w tym kontekście pisania. Bo nie wiem jak sie do tego ustosunkować- kulinaria mi zmętniły twój przekaz.

nie chcę wiosny, nie lubię wiosny,
wolę tapać się w błocku zimowym...

Wiosna jest the best! jak jej mozna nie lubic? :)

nie wiem...jak już przychodzi to sobie jest,
ale najbliższa mi jesień i zima,
więc póki trwa smutno mi na myśl o wiośnie...

a mnie wiosna chce się życ

a mi... bardziej umierać...

zapamiętałem też fragment piosenki na temat zimy, której nauczano mnie w przedszkolu (wpadł mi do gąbczastego mózgu w związku z kulinariami)

i kogut - ten stary
ten zawadiaka
dziób wznosi do góry
skąd kasza taka?
dziób wznosi do góry
skąd kasza taka?

WEiosną umierać?! A rodzić, albo dzieci płodzic, Dean!!!

zdecydowanie zła propozycja, elu... dzieci trzeba wychowywać, a nie płodzić...

Dean, no patrz, mądrego to i miło posłuchac!