Życie z puszki
: 2008-02-08, 09:27
Ten zapach na jej ciele,
obcy, niekobiecy, miłości.
Wiśniowe usta nie mówiące wiele,
całują zwyczajnie, bez czułości.
Jak dwa koty, dumne, aroganckie,
Każdy pomyka swoimi ścieżkami,
By zachować pozory, takie ludzkie,
Udają, iż są małżonkami.
obcy, niekobiecy, miłości.
Wiśniowe usta nie mówiące wiele,
całują zwyczajnie, bez czułości.
Jak dwa koty, dumne, aroganckie,
Każdy pomyka swoimi ścieżkami,
By zachować pozory, takie ludzkie,
Udają, iż są małżonkami.