bywają takie momenty
kiedy zawieszam się na dłużej
liczba odebranych pakietów
we mnie jest wciąż zerowa
łącze ze światem zanika czasami
i nie panuję nad niczym
mogę jedynie obserwować
świat w zapisie postdata
ale to mija i wracam online;
to w końcu mija

po chuj wkleiłeś to dwa razy?
o czym będzie następny wiersz?
o drukarce, myszce, klawiaturze?

żebyś się głupio pytał;P

Księciunio:)
Będziesz miał więcej tematów

zacznijmy od konca. jedenasty jest calkiem dobry, jednak tamtejsza mnogosc epitetow sprawia ze przerzutnia z wersu czwartego traci na znaczeniu, odbijajac sie parabola do wersu dziewiatego ktory moglby z powodzeniem zastapic wers siodmy, tworzac trapez skladniowy, gdyby nie pojawiajacy sie tam klops fonetyczny. nie zrazaj sie jednak bo 7/8 pierwszego jest git, tyle ze znow kladzie sie cieniem na wersie trzecim, ktory jest niczego sobie pod warunkiem ze czyta sie go od tylu. patrzac dalej... a w zasadzie blizej, wiec patrzac wstecz masz nawiazanie do klasyki gatunku, ktore usprawiedliwa powstanie czesci drugiej wiersza (w ostatecznosci trzeciej) co zreszta zapowiada z cala moca wers szosty (ktory zabieram). pomijajaac ze w dziesiatym 'septymolka ci nie wpadla' to calkiem zgrabnie ci to wyszlo.

eee tam my se z edenem żartujemy

[ Dodano: 2008-02-17, 20:17 ]
willy, dlaczego pijesz wódkę z butelki?

mnie marcinek na żartownisia nie wygląda
jak ja prostaków książkowych nie lubię...księciuniu chcesz gałke snieżną?

ech, to najbanalniejszy z moich cyberiksów

przykro mi się zrobiło,

ale chuj, jakoś dam radę

rozpierdalasz mi serduszko,
tym wjazdem na sumienie,
chamie zbuntowany, a miałem ci na
urodziny dzieła zebrane dżeka
londona sprawić...

teraz kolekcjonuje harlekiny

a ja sagę o ludziach lodu

wyypad od sandemo ryyyyyyyyyyyyyyje niemyte
nie gadam za wami
ale a was gołodupce bezuczuciowe

ooo, na fankę trafiliśmy hehehe

cos nie pasi?

ty, za ten awatar to ja ci 1 pkt pomogła
dodałem, bo jak na ciebie patrzę to mnie
wena nawiedza;P

zobaczymy jaka?
ide spac
do jutra ty księciuniu:)

ksiaze, rzadko pije wóde, jesli z gwinta to ewentualnie jimmiego walkera (czerwonego)

ja tak jak nikoś dyzma nie lubię farbowanych,
tylko nasz polski przemysł żytni;P
obce mi szkodzi

ksiaze, kwestia zaprzyjaznienia sie
jesli johnny wyjawi ci swe prawdziwe imie, to pomoze w kazdej trudnej sytuacji

mnie pomagają seks i opowiadania o Conanie