Strona 1 z 1

Nie

: 2008-02-26, 13:07
autor: Zupełnie Nikt
Nie śmiać się do Twoich uśmiechów
Twoimi nie płakać łzami
Przy Tobie nie być w każdej potrzebie
nie wlewać Ci w serce radości
Nie słuchać Cię z wielką uwagą
lub mniejszą, lecz zawsze z czułością
Po rozłące nie witać Cię kwitnąco
z bólem serca się znowu rozstawać
"Różyczko" nie witać co rano
Wieczorem nie mówić "dobranoc"
Nie ścierać myśli z Twoimi
zapomniane odnajdywać drogi
Nie wymieniać poglądów na życie-
poznawać, odkrywać na nowo
Nie oddychać tym samym powietrzem
klękać i prawie się modlić przed Tobą
Gdzieś tam nie czekać na Ciebie
gdzieś indziej do ciebie przychodzić
Nie tulić do ust Twoich włosów
dłoni Twoich nie zamykać w moich
Wciąż nie marzyć o Twych oczach i ustach
że w mych ramionach się czujesz bezpieczna

nie mieć Cię w moim niebie
to zamarzać cicho, powoli
umierać i nie znać spokoju

i powiedzieć-nigdy mnie nie było

: 2008-02-26, 17:48
autor: Książę Półkrwi
ech ty romantyku,
trochę przegadałeś ten wiersz
<ciebie te baby wykończą>

ps. zostaw łomnickiego,
najbardziej ci pasuje

ps2. fajny podpis, nareszcie
ktoś kto kojarzy AS-a;P

: 2008-02-26, 18:31
autor: Zupełnie Nikt
jak można nie kojarzyć AS-a???
dzięki dobry człowieku :-D

[ Dodano: 2008-02-27, 18:56 ]
<mnie nic nie złamie>

: 2008-03-01, 03:44
autor: cieniu1969
taaaaaaaaaaaaa akurat nic
nie żebym tam zaraz...ale mam ochote cos palnąć
ale nie palne...;)

: 2008-03-01, 16:35
autor: Książę Półkrwi
Zupełnie Nikt pisze:jak można nie kojarzyć AS-a???
znam takich - a uważani są za wielkich
netowych guru - którzy przeczytawszy
kilka pierwszych stron wiedźmina, powiedzieli
że całość pewnie będzie do dupy i jebnęli
książką, powaga;

a trylogię husycką czytałeś?

: 2008-03-01, 16:41
autor: robert kobryń
ja kojarzę Asa ... z Hydrozagadki
kurde zawsze zapominam jak się nazywał ten , co go inżynier mamon grał

a Wiedźmina nie przeczytałem nawet strony, nie musiałem, wiedziałem że to będzie kicha maksymalna

: 2008-03-01, 16:59
autor: Książę Półkrwi
ech eden...

: 2008-03-01, 20:06
autor: Zupełnie Nikt
ja go zacząłem od pierwszego opowiadania czytać, cztery lata temu jakoś...
od początku do końca
wcześniej, jak byłem mały, to 'okruch lodu' w nowej fantastyce.
od kiedy przeczytałem nazwę 'zeugl', wiedziałem, że to jest coś wartego poświęcenia i uwagi.
ale gwałt na ciri... rzygać mi się zawsze che, prz :-/ ewracam strony